Na szlaku Orlich Gniazd Gmina Ogrodzieniec znajduje się w środkowo – wschodniej części województwa śląskiego i jednocześnie w południowej części Powiatu Zawierciańskiego, w niedalekiej odległości od trzech głównych aglomeracji Polski południowej: Krakowa (60 km), Katowic (55 km) i Częstochowy (50 km). Obszar Gminy znajduje się w granicach Jurajskich Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego, a jednocześnie Parku Krajobrazowego Orlich Gniazd. Początki miasta sięgają prawdopodobnie XI wieku. Rozwijało się tu grodzisko rolników, myśliwych i smolarzy. Gmina Ogrodzieniec to nie tylko ciekawa historia samej miejscowości, Góry Birów czy ruin Zamku jest też bardzo zróżnicowanym, a zarazem interesującym terenem pod względem przyrodniczym. W zachodniej i zachodnio-południowej części gminy Ogrodzieniec wyróżnia się 45 zespołów roślinnych, wśród których największe to bory sosnowe, lasy bukowe, świerkowe oraz brzozowe, ponadto możemy podziwiać przepiękne modrzewie. Na terenie Góry Birów ciekawostką jest malina moroszka o białych owocach, która pochodzi z rejonu Morza Śródziemnego. W rejonie Podzamcza występują 202 gatunki roślin w tym 5 całkowicie chronionych. Ciekawy świat fauny i flory wzbudza ogromnie zainteresowanie botaników, miłośników przyrody, jak również wszystkich osób, które bardzo chętnie odwiedzają Ogrodzieniec. Jednak największą atrakcją jaka przyciąga turystów do tego miasteczka są niewątpliwie ruiny średniowiecznego zamku Bonerów położonego na szczycie Góry Janowskiego, w miejscu ulokowanym na wysokości ponad 515 metrów nad poziomem morza, dziś nazywanym Górą Zamkową. Na zamku w Ogrodzieńcu zwłaszcza między majem a wrześniem odbywa się mnóstwo imprez, są turnieje rycerskie, spotkania z duchami, cykl występów kabaretowych, koncerty i wystawy. My trafiliśmy na imprezę „Podróż z Gandalfem ” która odbyła się w grodzie na Górze Birów, gród zamienił się w Tolkienowskie Śródziemie, wśród leśnych zakamarków i białych skał spotkać można było mieszkańców Gondoru. Wspaniała interaktywna zabawa szczególnie dla dzieci gdzie mogli uczestniczyć w strzelaniu z łuku do Orków, odgadywać zagadki Goluma, brać udział w katapultowym oblężeniu Minas Tirith, przeprowadzić pojedynek z Nazgulem, a wskazówek w tym wszystkim udzielał sam Gandalf Szary :). Kolejna atrakcja to wspomniana wcześniej Gród na Górze Birów jest to drewniana rekonstrukcja osady słowiańskiej stylizowana na średniowieczny gród z okresu powstania państwa polskiego zbudowana w 2008 roku. Zobaczymy tam wieże bramną wraz z potężną palisadą, zbudowana jest chata mieszkalna, wieża strażnicza. W środku zorganizowano wystawy przedstawiające przedmioty codziennego użytku, zbrojownię i obozowisko. Znajdują się również trofea myśliwskie oraz znaleziska wykopaliskowe z prac archeologicznych przeprowadzonych na tym terenie w XX wieku. Gród Birów położony jest 1.5 km od zamku, warto wykupić w kasie zamkowej od razu wejściówki na Zamek i Górę Birów, gdzie po zwiedzeniu zamku i okolicznych skałek spokojnym spacerkiem w większości leśną trasą (ok 20 min.) przejść do grodu. Jest też coś dla lubiących sport ekstremalny. Ogrodzieniec zaprasza wszystkich lubiących wspinaczkę, dookoła zamku jest mnóstwo ścian do wspinania. Wspinaczkowe skały przy zamku są trudne jak podaje oficjalny portal i można polecić je jedynie specjalistom. Jednak w okolicy działają instruktorzy, którzy proponują kursy jurajskiej wspinaczki, więc jeśli ktoś czuje się na siłach to może spróbować. Przyglądałem się nie jest to łatwe.Podsumowując – przepiękne widoki, super miejsce na spacer i zwiedzanie, na pewno dla miłośników zamków i warowni, numer jeden na Szlaku Orlich Gniazd, ale niekoniecznie jest to miejsce tylko dla pasjonatów historii. Okolica ciągle się rozwija powstały obok zamku „Park Ogrodzieniec ” to rewelacja dla wszystkich sympatyków dobrej zabawy, znajdziemy tam szereg atrakcji dla dzieci i dorosłych: Park Miniatur, Dom Legend i Strachów, Park Doświadczeń Fizycznych, Park Rozrywki, Tor Saneczkowy, Park Linowy (Adrenalina Park). Jeśli jeszcze dopisze pogoda to na pewno jest to miejsce gdzie można spędzić super dzień.
Popularne w tej chwili...
Ciekawostka: Szlak Orlich Gniazd jest to trasa turystyczna o długości 163 km. Nazwano ją tak ze względu na ulokowane na stromych skałach niedostępne zamki, czyli „Orle Gniazda”.
Zamek w Ogrodzieńcu – trochę historii
Rekonstrukcja zamku z XVII wieku
Pierwszy gród obronny drewniano-ziemny mógł tu istnieć już za czasów Bolesława Krzywoustego w XI wieku. Budowa zamku murowanego została rozpoczęta za czasów panowania Kazimierza Wielkiego w latach około 1350 – 1370. Kazimierz Wielki nadał dobra ogrodzienieckie marszałkowi Królestwa Polskiego Przedborowi z Brzezia. Po śmierci Przedbora zamek wrócił na własność państwa i w 1386 roku Władysław Jagiełło, podarował zamek wraz z przyległymi włościami Włodkowi z Charbinowic herbu Sulima. Ten rycerski ród władał zamkiem do 1470 roku i w tym roku został kupiony od rodu Sulimów przez Imbrama i Piotra Salomonów, a następnie przeszedł na własność Rzeszowskich w 1488 roku, potem Pileckich 1492 roku i Chełmskich.
W 1523 roku Zamek Ogrodzieniecki kupił Jan Boner, burgrabia, żupnik, radca krakowski. Jan Boner należał w dawnych czasach do jednego z najznamienitszych mężów stanu. Był również jednym z najbliższych doradców króla Zygmunta Starego. Po śmierci Jana Bonera zamek objął jego bratanek Seweryn Boner i w latach 1530-1545 zbudował renesansowy zamek na miejscu dawnej warowni średniowiecznej. Wybudowano w tym czasie zamek środkowy oraz wieżę południową powiększono o dwie dodatkowe kondygnacje, wzniósł Basztę Kredencerską oraz Basztę Bramną w której na trzeciej kondygnacji urządzono kaplicę, most zwodzony, fosę wraz z dojazdem na arkadach. Wykuto również w skale studnię głęboką na 100 metrów. Po śmierci Seweryna Bonera rozbudowę kontynuował jego syn Stanisław, który wzniósł skrzydło zachodnie, a do południowego dobudował Kurzą Nogę, oraz Mur Kurtynowy. Stanisław wzniósł również mur otaczający przedzamcze od strony południowej oraz prawdopodobnie budynek browaru i gorzelni na terenie Przedzamcza.
Zamek dziś
Największy okres świetności zamku przypada właśnie na lata 1530-1560 kiedy to rządy na zamku sprawowali Seweryn i Stanisław Bonerowie, którzy rozbudowując zamek uczynili z niego renesansową rezydencje magnacką porównywaną do krakowskiego Wawelu. W 1562 roku po śmierci Stanisława i wygaśnięciu linii męskiej Bonerów zamek przeszedł w posiadanie Jana Firleja, marszałka wielkiego koronnego, męża Zofii, córki Seweryna Bonera. Kolejne lata to wielokrotne zmiany właścicieli. Budowla padała ofiarą najazdów i katastrof, które powodowały coraz większe zniszczenia. W 1587 roku zamek został zdobyty przez wojska arcyksięcia Maksymiliana, pretendenta do tronu Polski, a w 1655 roku w czasie potopu szwedzkiego stacjonujące to wojsko szwedzkie spowodowało pożar, który strawił znaczną część zamku. Po wycofaniu się Szwedów kolejnym właścicielem zamku został w 1669 roku Stanisław Warszycki, kasztelan krakowski. Zamek ogrodzieniecki za jego panowania został częściowo odbudowany po zniszczeniach dokonanych przez Szwedów. Stanisław Warszycki dobudował stajnie i wozownie na Podzamczu (których fundamenty stoją do dziś). Około 1695 roku zamek przeszedł w ręce Kazimierza Męcińskiego, otrzymał Ogrodzieniec jako wiano Barbary Warszyckiej, córki Stanisława Warszyckiego. W 1702 roku budowla znów padła ofiarą pożaru, także wznieconego przez wojska szwedzkie. Około 1784 roku od rodziny Męcińskich zamek odkupił Tomasz Jakliński, l nie dbając o jego stan, doprowadził do całkowitej ruiny. Kolejnym właścicielem Ogrodzieńca był Ludwik Kozłowski, ten zupełnie nie liczył się z zabytkową wartością budowli. Od tego czasu postępował upadek zamku, koszty odbudowy przekraczały możliwości właścicieli. W początkach XIX wieku ostatni mieszkańcy opuścili budowlę, której mury zaczęto rozbierać i wykorzystywać jako materiał budowlany. Po wojnie obiekt znacjonalizowano, a w latach 1949-1973 przeprowadzono kompleksowe zabiegi, zmierzające do zabezpieczenia jego murów. Obecny stan ruin zamku jest wynikiem wieloletnich prac konserwatorskich, po których zamek został udostępniony do zwiedzania. Ten stan trwa do dziś.
Ciekawostka: W 1973 roku zamek posłużył jako część plenerów zdjęciowych do serialu Janosik. W 1980 roku realizowano na zamku film Rycerz w reżyserii Lecha Majewskiego. W 2001 roku w ruinach realizowano zdjęcia do Zemsty w reżyserii Andrzeja Wajdy. Do zamku dobudowano duże fragmenty dekoracji, które nie zostały usunięte po zakończeniu zdjęć.
Widok z drona Skrzydło północne Baszta bramna Skrzydło zachodnie Baszta kredencarska Baszta kredencarska – widok od tyłu Baszta skazańców Dziedziniec pański Sklepiki na dziedzińcu Biblioteka Widok z murów na katownię Warszyckiego Sala tortur Sala tortur – wnętrze W zamkowym muzeum Zbrojownia – muzeum Skałki za murami zamku
Plan zwiedzania Zamku Zobacz plan zwiedzania Zamku
Brama wjazdowa do zamku
1. Baszta Bramna – główna brama wjazdowa do zamku, znajduje się w rejonie przedzamcza oddzielona suchą fosą wyposażoną od południa w renesansowy portal broniła dostępu do zamku górnego.2. Dziedziniec główny inaczej zwany Pański otoczony był gankami i balustradami, które łączyły pomieszczenia mieszkalne i poszczególne komnaty w różnych częściach zamku. Wokół dziedzińca znajdowały się pomieszczenia magazynowe i gospodarcze zwane sklepikami. Dziś znajdują się tam sklepiki z pamiątkami.3. Kuchnia Kurna – znajduje się po prawej stronie jest to taka kuchnia która nie miała komina, a dym wydostawał się z niej przez specjalne otwory. Do dziś można znaleźć pozostałości po palenisku. Wokół kuchni znajdowały się także pomieszczenia mieszkalne obsługi.4. Zamek wysoki to skrzydło wschodnie zamku usytuowane na wąskiej, urwistej skale, na północ od wieży bramnej i połączone z nią murami idącymi po skałach. Jest to fragment starego zamku do którego pierwotnie można było się dostać tylko po drabinach i miało charakter jedynie obronny. Dopiero później wykuto prowadzące do niego skalne schody.5. Sypialnia znajduje się na zachodniej skale można powiedzieć że jest to łącznik skrzydła północnego i południowego. Były to prywatne komnaty właściciela zamku. Pierwotnie wejście do obszernej izby sypialnej znajdowało się od strony dziedzińca. Przy ścianie północnej stało łoże, pod którym znajdowało się tajemne przejście dziś zasłonięte metalową płytą. W ścianie południowej mieściła się toaleta.6. Biblioteka znajduje się również na tzw. łączniku (obok sypialni Bonerów). Bonerowie słynęli z zamiłowania do książek, posiadali bogato wyposażoną bibliotekę. W pomieszczeniu panuje półmrok. Mały rozmiar okien był najprawdopodobniej związany ze złym działaniem światła słonecznego na rękopisy i księgi. Czytano przy świecach. Według opisów posadzka była wykonana z niebieskich płytek.
Za murami
7.Sala Kredencarska to sala jadalna znajduje się na poziomie pokoi reprezentacyjnych. Nazwa pochodzi od umieszczonego w sąsiadującej z salą baszcie Kredencarskiej, czyli tzw. chłodni która poprzez cyrkulacje powietrza utrzymywała niską temperaturę. Wystrój sali nawiązywał do komnat wawelskich. W rogu zobaczyć można ślady po kominie przy którym umieszczony był piec kaflowy. Na tym samym poziomie znajdowały się jeszcze inne połączone ze sobą sale reprezentacyjne, podobno najpiękniejsza marmurowa sala barokowa (zniszczona podczas potopu szwedzkiego).8. Baszta Kredencarska należała do najstarszej murowanej części zamku, znajdowała się obok jadalni. W jej dolnej części trzymano złote i srebrne sztućce. Wyższe kondygnacje pełniły funkcje militarne. Dziś współczesne kręte schody pozwalają wejść na jej najwyższe piętro. Rozległa panorama obejmuje piękny widok na Górę Janowskiego, Górę Chełm, miasta Ogrodzieniec i Zawiercie, Skały Rzędkowickie, Górę Zborów i Górę Birów.9. Izby Rycerskie są to dwa pomieszczenia częściowo wykute w skale zwane też lamusami. Pierwsze to wejście do Lamusa Jasnego prowadziło z ganku od strony Dziedzińca Pańskiego. Przekuty w skale korytarz umożliwiał przejście z lamusa jasnego do części obronnej Kurzej Stopy. Drugie pomieszczenie prowadziło z Dziedzińca Pańskiego do Lamusa Ciemnego w którym dziś znajduje się muzeum zamkowe [wystawa] . W muzeum możemy zobaczyć makietę rekonstrukcji Zamku Ogrodzienieckiego z okresy jego największej świetności z XVII wieku, makietę Zamku w stanie obecnym, rekonstrukcję Grodu na Górze Birdów, oraz pozostałości z dawnych zamkowych portali drzwiowych, ościeżnic, balustrad itp. większość pochodzi z Dziedzińca Pańskiego. Wykonawcami tych renesansowych detali architektonicznych najprawdopodobniej byli mistrzowie włoscy i holenderscy, sprowadzania przez Bonera do przebudowy Zamku Królewskiego na Wawelu, a że Bonerowie byli zaufanymi dostojnikami Króla stąd przypuszczenie że Seweryn do wykonania podobnych prac na zamku ogrodzienieckim zatrudniał tych samych rzemieślników. Nie bez przyczyny Ogrodzieniec nazywano Małym Wawelem.
10. Kurza Stopa jest to bardzo duży pięciokondygnacyjny budynek usytuowany nie na skale lecz na zboczu. Dobudowany przez Stanisław Bonera do zamku średniego w latach 1550-1560. Do dziś zachowały się jej wysokie mury i otwory okienne. W tamtych czasach miał za zadanie wzmocnić obronność zamku. Na wyższych kondygnacjach znajdowały się izby białogłowskie, kaplica, izby pisarskie, sala balowa, a nawet renesansowa umywalnia. Jego trzy dolne piętra to zabezpieczone grubymi murami pomieszczenia wyposażone w otwory strzelnicze. Z okien Kurzej Stopy widoczny jest dziedziniec gospodarczy.
Muzeum Zamkowe
11. Dziedziniec Gospodarczy zwany też Ptasznikiem otoczony jest grubym murem łączącym Kurzą Nogę oraz Beluard. Jest to tzw. mur kurtynowy, służący jako osłona. Na murze znajdowały się „parapety” inaczej zwane drewniane pomosty obecnie częściowo zrekonstruowane, umożliwiały obsadzenie stanowisk ogniowych, w czasie pokoju pełniły funkcje komunikacyjne pomiędzy dwoma południowymi skrzydłami zamku, właśnie Kurzą Stopą i Beluardem. W wyniku ich połączenia powstał dziedziniec gospodarczy.12. Bastion Beluard jest to unikatowy przykład obiektu obronnego zbudowany w XVI wieku przez Stanisława Bonera dla poprawy bezpieczeństwa zamku od strony południowo-wschodniej. Umożliwiał ostrzał drogi prowadzącej do bramy głównej zamku, a także w kierunku wschodnim i południowym. Prawie 100 lat później, w połowie XVII wieku kolejny właściciel Andrzej Firlej wybudował nad bastionem marmurową salę. Dziś po Beluardzie pozostały tylko resztki murów.13. Baszta Skazańców nazywana także Południową powstała w XIV wieku jako część gotyckiego Zamku Włodków. Za czasów Bonerów została nadbudowana i pełniła funkcję więzienia. Pierwotnie nie miała ona ani drzwi, ani okien, a więźniów spuszczano do niej za pomocą długiego sznura. Dziś nad późniejszymi metalowymi drzwiami baszty zobaczyć można pozostałości po stropach, a powyżej widać otwór drzwiowy. Pod salą reprezentacyjną znajduje się zamkowa – zbrojownia [wystawa ] w której zobaczyć można uzbrojenie i odzież od czasów średniowiecza, aż po XX wiek i czasy II wojny światowej.14. Skarbiec Prochownia jest to obok Zamku Wysokiego najstarsza część zamku średniowiecznego, jeszcze z okresu panowania Włodków. Została częściowo wykuta i wkomponowana w skały razem z wieżą Skazańców. Za czasów Bonerów w XVI wieku ta część zamku została podwyższona i rozbudowana od strony dziedzińca.Sala Tortur [wystawa ] nazywana również Katownią Warszyckiego, mieści się w południowo-zachodnim narożniku przedzamcza Zamku Ogrodzienieckiego. Według legendy mogła się tu znajdować sala tortur, w której kasztelan Stanisław Warszycki posądzany o konszachty z diabłem, słynący z okrucieństwa i ogromnego bogactwa (podobno jest ukryty gdzieś w rejonie Podzamcza) poddawał torturom swoje żony oraz poddanych. Jak mówi legenda w księżycowe noce pojawia się on na zamku pod postacią psa z długim i ciężkim łańcuchem na szyi, strzegąc ukrytego skarbu, który miał być posagiem dla jego córki Barbary, a którego nigdy od niego nie dostała. Dziś możemy zobaczyć wystawę dawnych narzędzi tortur i technik katowskich. Znajdują się takie machiny jak: Krzesło Czarownic, Hiszpański But, Garota, Kołyska Judasza, czy Żelazna Dziewica.
Ciekawostka: W 1984 roku heavymetalowy zespół Iron Maiden nagrał na zamku wstawkę filmową. W 2009 roku discopolowy zespół Systematic wykorzystał zamek Ogrodzieniec jako plener w swoim teledysku pt. „Marzenia i Sny.”
VIDEO
Ruiny Zamku w Ogrodzieńcu z lotu ptaka Źródła historyczne pisane
Opis Zamku w Ogrodzieńcu – Tygodnik Ilustrowany 1862 rok
[…] Ogrodzieniecki to zamek witał nas z daleka, coraz wspanialszy, coraz większy, za każdym krokiem, który ku niemu nas zbliżał. Nim się jednak do niego dostałem, trzeba nam przyjrzeć i poświęcić chwil kilka miasteczku, od którego zamek ma imię. Małe to, czysto rolnicze miasteczko, otoczone gęstemi sadami i naturalnemi dzikich drzew i krzewin klombami, leży bardzo wesoło na Czarną Przemszą, jak tutaj więcej na nazwę strumienia niż rzeki zasługującą. Powierzchowność jego nadzwyczaj ujmująca i schludna. Jest to przymiot wspólny wszystkim naszym czysto-rolniczym miasteczkom, na które spoglądając nasuwa się myśl błoga, że tak kiedyś wyglądać będą wioski nasze, gdy włościanie, stawszy się właścicielami i nabywszy jakiejkolwiek oświaty, zdołają się raz otrząsnąć z dotychczasowego opłakanego, a przecież na wyrozumienie zasługującego niedbalstwa. Z zabudowań Ogrodzieńca trzy wpadają w oko: murowany wielki browar, na wejściu do miasta, nad Przemszą; ogromna murowana karczma, stojąca na wzgórzu, w poprzek rozległego nad proprcyją rynku; i wreszcie u drogi końca miasteczka wznoszący się kościół. Liczy od dopiero około dziewięćdziesięciu lat istnienia, wystawiony przez ówczesnego dziedzica Tomasza Jaklińskiego, podsędka ziemi krakowskiej za którego także wstawieniem się Stanisław August, przywilejem z 1781 r. nadał miastu prawo obywania dwunastu jarmarków do roku. Zamek leży poza miastem jeszcze blisko o pół ćwierci mili. Grzbiet płaskiego wzgórza, na które droga się wspina, długo nie dozwala ogarnąć okiem jego całości. Dopiero z samego grzbietu zjawia się naraz w pełni swej okazałości. Ogrom i powaga doskonale jeszcze z tej strony zachowanych murów – zuchwałość z jaką z pionowo ściętej opoki wystrzelają nad przepaść zrosłe w niepożytą z kamieniem jedność ściany-olbrzymie, kłoniące się ku sobie, to nagromadzonemi masami naokoło otaczające wspaniałe rąk ludzkich dzieło, wszystko to pierwszemu pojawieniu się ogrodzienieckiego zamku czarodziejski nadaje urok. […]
Tygodnik Ilustrowany 1862 rok str. 86-87 (rycina zamku str. 85) – Temat: „Kilka kartek z wycieczki po kraju” [ zobacz pełny tekst ]
Gród na Górze Birów kiedyś i dziś
Rekonstrukcja Królewskiego Grodu Birów
Gród na Górze Birów usytuowany jest na północ do ruin Zamku Ogrodzienieckiego (odległość 1,5 km). Pierwsze ślady osadnictwa pochodzą sprzed 30 tysięcy lat. Badania archeologiczne prowadzone w latach 90-tych XX wieku pozwoliły na wyodrębnienie tutejszego osadnictwa pięciu głównych okresów historycznych. Najstarsze osady znajdowały się już w epoce neolitu oraz na początku epoki brązu. Liczne pamiątki po sobie zostawiła również kultura łużycka. Kolejnymi mieszkańcami grodu były plemiona germańskie, przypuszcza się że byli to Wandalowie. W VIII wieku na wzgórze przybyli Słowianie. Z czasem gród stał się miejscem stacjonowania drużyny książęcej, o czym świadczą liczne znaleziska o charakterze militarnym. Wydobyto tutaj olbrzymią ilość militariów w postaci grotów strzał, bełtów, toporów, fragmentów kolczug, noży bojowych, grotów oszczepów itp. Na przełomie XIII – XIV wieku w czasie walk zjednoczeniowych, kiedy Polska była rozbita na dzielnice, Słowianie zdecydowali się na ufortyfikowanie góry od strony północno-wschodniej wałem kamienno-drewnianym, a od strony zachodniej murem na zaprawie wapiennej, pozostawiając jedynie przejście przez szczelinę skalną. Wewnątrz grodu powstało kilka budynków drewnianych dla załogi która nie była zbyt liczna kilkunastu, może kilkudziesięciu wojowników. W I połowie XIV wieku gród został zniszczony przez pożar, który prawdopodobnie został wzniecony w czasie walk polsko-czeskich. Fakt ten mogą potwierdzać znalezione na terenie góry monety bite w mennicach czeskich. Po zniszczeniu Grodu, którego już nigdy nie odbudowano, zaczęło rozwijać się osadnictwo na terenie Podzamcza i Ogrodzieńca. W tym okresie pojawiła się w źródłach historycznych nazwa miejscowości Ogrodzieniec. Funkcje grodu przejął zamek ogrodzieniecki.Dziś na Górze Birów znajduje się rekonstrukcja Grodu Królewskiego która powstała w 2008 roku. Stylizowana jest na drewnianą słowiańską twierdzę średniowieczną. Znajdziemy w niej wieżę strażniczą w której zobaczymy rekonstrukcje obozowiska, różne rodzaje strojów, narzędzia, broń. Na pierwszym piętrze wieży obejrzeć można oryginalne przedmioty odnalezione podczas prac archeologicznych, są to miedzy innymi groty strzał, noże, klucze itp. Ponadto na majdanie zobaczymy chatę mieszkalną, wieże obserwacyjną, powstał również punkt widokowy z którego roztacza się widok na cały gród i Zamek Ogrodzieniec. Przy dobrej pogodzie widać także zamek w Smoleniu położony 13 km na południowy-wschód od Podzamcza. Wszystko to otacza wybudowany wał skrzyniowy ziemno-drewniany z palisadą. U podnóża góry obchodząc ją dookoła, można obejrzeć jaskinie i schroniska skalne, niektórzy twierdzą że najładniejsze na całej Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Podczas praca archeologicznych znaleziono w nich m.in. fragmenty poroży reniferów, kości niedźwiedzia jaskiniowego, oraz narzędzia. Jeśli ktoś ma ochotę zwiedzić Gród Birów to najlepszą opcją jest zakup biletu już w kasie w zamku w Ogrodzieńcu, w ramach jednego biletu połączonego z biletem wstępu na zamek. Podczas zwiedzania pamiętajmy o tym że jest to tylko rekonstrukcja przygotowana pod turystów i mamy się dobrze bawić, podziwiać widoki, a jeśli ktoś trafi zobaczyć przygotowaną jakąś bitwę rycerzy, a nie szukać prawd historycznych. Wstęp nie jest drogi, więc warto tu zajrzeć.
Zdjęcia prezentujące – Gród na Górze Birów, okoliczne skały, mieszkańców Gondoru – zabawa „Podróż z Gandalfem”.
Kliknij w wybrany punk na mapie, a zobaczysz link do konkretnego opisu zamku.
Szlak turystyczny nazywany Orlimi Gniazdami, przebiega przez województwa małopolskie i śląskie. Rozpoczyna bieg w Krakowie, kończy w Częstochowie. Król Kazimierz III Wielki podjął się zadania stworzenia systemu obronnego zabezpieczającego granice Rzeczypospolitej i szlaków handlowych, czego dowodem są owe pozostałości zamków i warowni. Co najmniej kilkanaście twierdz powstało właśnie na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Szlak ma długość ok. 163,9 km. Nazwę swą zawdzięcza leżącym na jego trasie ruinom zamków i warowni, ze względu na ich usytuowanie na skałach dochodzących nawet do 30 metrów wysokości. Niestety, dziś większość tych wspaniałych budowli możemy oglądać tylko jako ruiny. Na szczęście w ostatnim czasie ponowione zostały próby rekonstrukcji tych historycznych budowli i zostały odbudowane z ruin, chodzi o zamki w Bobolicach i Korzkwi.
Odległości od Zamku w Ogrodzieńcu do poszczególnych miejsc
Pilica – Ruiny Zamku Rycerskiego w Pilicy – 10 km
Smoleń – Ruiny Zamku Rycerskiego w Smoleniu – 13 km
Morsko – Ruiny Zamku Rycerskiego „Bąkowiec” w Morsku – 16 km
Bydlin – Ruiny Zamku Rycerskiego w Bydlinie – 17,5 km
Rabsztyn – Ruiny Zamku Rycerskiego w Rabsztynie – 23 km
Mirów – Ruiny Zamku Rycerskiego koło Mirowa – 28 km
Bobolice – Zamek Rycerski Bobolice (odrestaurowany) 30 km
Ostrężnik – Pozostałości Zamku królewskiego (kompletna ruina prawie nic nie ma) – 40 km
Pieskowa Skała – Zamek Królewski w Pieskowej Skale – 41 km
Ojców – Ruiny Zamku Królewskiego na Złotej Górze w Ojcowie – 46 km
Rudno – Ruiny Zamku Tenczyn 49 km
Olsztyn – Ruiny Zamku Królewskiego w Olsztynie – 52 km
Korzkiew – Zamek Rycerski w Korzkwi (odrestaurowany) – 53 km
Babice – Ruiny Zamku biskupów krakowskich Lipowiec 56 km Poza nimi istniały również inne zamki wchodzące w skład umocnień granicznych, ale wznoszące się poza terenami pasa skalnego Jury Krakowsko-Częstochowskiej są to: Zamek w Dankowie (nieistniejące ruiny twierdzy bastionowej z XVII wieku ), Ruiny Zamku w Lelowie – zbudowany w stylu gotyckim (został rozebrany w latach 1804-1805, obecnie w tym miejscu znajduje się cmentarz ), Ruiny Zamku w Koziegłowach (rozebrany w latach 60-tych XX w.) , Ruiny Zamku w Siewierzu gotycki zamek książęcy i Królewski Zamek Będziński średniowieczna warownia obronna .
Inne atrakcje w okolicy Podzamcza – Park Ogrodzieniec, Park Linowy
Park Linowy – Adrenalinapark
1. Park Miniatur w Podzamczu znajduje się przed ruinami zamku Ogrodzieniec, po przeciwnej stronie ulicy Zamkowej. Znajdziemy tu rekonstrukcje 17 Zamków Jurajskich z okresu ich największej świetności w skali 1:25, stoją tak jak na szlaku Orlich Gniazd. Makiety zamków i warowni odtworzone zostały zgodnie z prawdą historyczną, a samo ich wykonanie to wielomiesięczne przeszukiwania dokumentacji historycznej. W parku miniatur zobaczyć można także repliki machin oblężniczych z okresu średniowiecza. Prezentowane machiny zostały wykonane w skali 1:1.2. Dom Legend i Strachów umieszczony również w Podzamczu zaraz obok Parku Miniatur to atrakcja turystyczna, która przenosi nas w świat legend i baśni z których słynie Jura Krakowsko-Częstochowska. Zobaczymy między innymi: Białą Damę, potężnego Czarnego Psa z legend ogrodzieńskiego zamku, zostaniemy również otoczeni przez wielkie nietoperze.3. Kolejna atrakcja położona w tym samym miejscu to Park Doświadczeń Fizycznych znajdziemy w nim 42 urządzenia między innymi: Symulator Lotów, Wirujący krater, Telegraf akustyczny, Kamienne cymbały i wiele innych ciekawych urządzeń. Dzięki tym urządzeniom przekonamy się jak działają podstawowe prawa fizyki. Jednym słowem w tym miejscu rzeczy, które na pozór wydają się niemożliwe stają się możliwe.4. Kolejne miejsce to Park Rozrywki który dedykowany jest dzieciom. Na jego terenie znajdziemy bajkowy plac zabaw, dmuchany zamek, huśtawki, karuzele i zjeżdżalnie. Wszystko to pięknie współgra z otaczającym terenem.5. Park oferuje nam jeszcze jedną atrakcje Tor Saneczkowy , nie jest to wprawdzie 700 metrowy tor na Czantorii, gdzie adrenalina na pewno wywoła emocje. W tym miejscu to przede wszystkim dobra zabawa, która jest dostępna dla każdego. Jestem pewien że tor na pewno spodoba się młodszym osobom odwiedzających park.6. Ostatnia niespodzianka zlokalizowana jest u stóp Zamku Ogrodzieniec Park Linowy w Podzamczu. Znajdziemy w niej dwie trasy czerwona przeznaczona jest dla osób o wzroście powyżej 140 cm, trasa składa się z 33 przeszkód o łącznej długości 400 metrów. Druga trasa zielona przeznaczona dla dzieci od 6 roku życia wzrost maksymalny to 150 cm, składa się z 10 przeszkód o łącznej długości 100 metrów.
Ciekawostka: Podczas przeprowadzonych prac archeologicznych w 1992 roku u stóp Góry Birów odkryto cmentarz kurhanowy ( stożkowy nasyp ziemny wznoszony od czasów neolitu do wczesnego średniowiecza). Przebadano to miejsce i ustalono, że znajdowały się tu trzy kurhany.
Godziny otwarcia – cennik: – Zwiedzanie Zamku Ogrodzieniec oraz Grodu Królewskiego na Górze Birów dostępne jest od kwietnia do listopada. Godziny otwarcia jak i cennik są zmienne najlepiej sprawdzić na oficjalnej stronie zamku [www.zamek-ogrodzieniec.pl ].– Park Rozrywki Ogrodzieniec otwarty jest od kwietnia do października. Godziny otwarcia są uzależnione od warunków atmosferycznych i poszczególnych miesięcy. Jak w powyższym przypadku najlepiej sprawdzić na oficjalnej stronie serwisu [www.park-ogrodzieniec.pl ].– Park linowy w Podzamczu (przy zamku) w sezonie wakacyjnym otwarty jest od 10.00-19.00. Jednak czasami zdarza się że jest zarezerwowany na wyłączność, w związku z tym jest zamknięty dla gości indywidualnych. Wszystkie informacje dostępne są na [www.adrenalinapark.pl ].
Parking dla samochodów: Parkingi są całoroczne i sezonowe znajdują się w Podzamczu przy ulicach: Wojska Polskiego, Krakowskiej, Zamkowej i Partyzantów. W weekendy i święta przy ładnej pogodzie najlepiej przyjechać w godzinach 9.00 -12.00 w godzinach szczytu jest problem ze znalezieniem miejsca parkingowego (trzeba czekać aż się coś zwolni), chyba że znajdziemy na prywatnym placu u miejscowego.