Łubowice to bardzo stara wieś w Polsce położona w województwie śląskim, w powiecie raciborskim, w gminie Rudnik. Odkrycia archeologiczne, prowadzone tu dowiodły, iż w okresie od IX do VII wieku przed Chrystusem w Łubowicach znajdował się pradziejowy gród z przełomu epoki brązu i żelaza, zwanej okresem kultury łużyckiej. Kolejne udokumentowane ślady osadnictwa na tym terenie są datowane już na wiek XII. Natomiast pierwsza pisemna wzmianka o średniowiecznych Łubowicach pochodzi z drugiej połowy XIV wieku. Wymienia je datowany na 1376 rok dokument, zawierający listę osiemnastu parafii wchodzących w skład archiprezbiteratu raciborskiego, jako Lubowice, należąca do rycerskiej rodziny Lubowiców. Dziś jednak miejscowość znana jest głównie z dwóch powodów: za sprawą rodu Eichendorffów , a przede wszystkim znanego poety niemieckiego romantyzmu i przedstawiciela tej rodziny Josepha von Eichendoffa , oraz ruiny jednopiętrowego, barokowego pałacu, zbudowanego w 1786 roku, gruntownie przebudowanego w stylu neogotyckim około 1860 roku i zniszczonego w 1945 roku. Warto w tym miejscu przybliżyć historię tej budowli. Jak już w/w pałac został wzniesiony w latach 1780–1786 staraniem hrabiego Adolfa Teodora von Eichendorff, z przeznaczeniem na rodową siedzibę. Ledwie dwa lata po zakończeniu budowy przyszedł w nim na świat syn fundatora, Josef Carl Benedikt, późniejszy poeta, uważany dziś za jednego z wybitniejszych przedstawicieli niemieckiego romantyzmu w literaturze. O pałacu nie zachowało się zbyt wiele informacji. Na wytworne wnętrza szlacheckiej siedziby, w czasie kiedy należała do rodziny von Eichendorff, składały się: pokój stołowy z parkietem, na którym wyłożono herb tegoż rodu (gałąź dębu z czterema żołędziami), sala balowa , zwana bawialną i salon muzyczny . Na południe od pałacu znajdował się ogród w stylu angielskim. Pałac, pierwotnie klasycystyczny, w 1858 roku przebudowany został w modnym wówczas stylu angielskiego neogotyku, z dobudowaniem oficyny. Nie był już wówczas własnością Eichendorffów – zubożali hrabiowie zmuszeni byli sprzedać obiekt księciu von Ratibor z pobliskich Rud. W tej formie taki wygląd zachował się na wielu pocztówkach, można je również zobaczyć na tablicach informacyjnych przed pałacem. Kres dla pałacu przyszedł wraz z końcem drugiej wony światowej. W rodzinnej wsi poety doszło wówczas do ciężkich walk, w których pałac został spalony. Wypalone ruiny pałacu po wojnie posłużyły okolicznej ludności za źródło materiałów budowlanych. Ocalały jedynie fragment ścian frontowych, wraz z przylegającym zabytkowym parkiem przypałacowy, z zachowaną grabową aleją – zwaną „Zajęczą”. Dziś pałac jest oczyszczony z gruzów i zabezpieczony jako trwała ruina, a piękny park zachęca do spacerów. Przy okazji wizyty warto również odwiedzić znajdujący się ok. 200 metrów od ruin pałacu nieczynny cmentarz wokół nieistniejącego już drewnianego kościoła. Na cmentarzu odnaleźć można grób zmarłych rodziców poety . Dodatkowo w starej szkole powstała izba pamięci pod patronatem lokalnej mniejszości niemieckiej poświęcona poecie Eichendorffowi. Izba skupia wszelkie pamiątki dotyczące jego osoby, m.in. dokumenty rodzinne, listy, wizerunki poety czy różnojęzyczne wydania jego dzieł.
Popularne w tej chwili...
Czy wiesz że… Na poddaszu pałacu, za czasów Eichendorffów, znajdowało się małe obserwatorium z lunetą? O tej informacji można przeczytać w pamiętnikach Poety Josepha von Eichendorffa. Pisał on „Ten rzadki instrument – luneta zwana też tubusem, służył wówczas do obserwacji astronomicznych i „podglądania” okolicy. Z tej atrakcji korzystali również goście Eichendorffów”.