Bodrum położone jest na południowo-zachodnim wybrzeżu Turcji otoczone 32 wyspami i wysepkami. Samo miasto leży 270 kilometrów na południe od Izmiru, na wybrzeżu Morza Egejskiego i wychodzi na grecką wyspę Kos. W czasach starożytnych Bodrum było greckim miastem i nazywało się Halikarnas, było głównym portem Królestwa Karii. Jego nazwa odnosi się zarówno do największego miasta, jak i półwyspu jako całości i przyciąga do dziś całą elitę Turcji od czasu, gdy pisarz Cevat Şakir (Kabaagacli) zaczął publikować swoje historie w połowie XX wieku pod pseudonimem „Rybak z Halikarnasu”. Pisał o ziemi i jej mieszkańcach, o nurkach gąbek i rybakach, ich bliskim związku z naturą, pozostałościach cywilizacji, które powstawały i upadały na tych terenach. Warto w tym miejscu dodać, iż w jego czasach Bodrum była to mała wioska rybacka, która żyła jak już w/w z połowu ryb i gąbek oraz z uprawy cytrusów. Dziś, miasto przekształciło się w gorący kurort, ale udało mu się zachować swój urok starego świata. Jest typowo turystycznym kurortem, a turystyka stanowi dla jego mieszkańców ważne źródło utrzymania. W samym mieście nie ma dobrych piaszczystych plaż, ale można je znaleźć w niektórych pobliskich miejscowościach. Samo Bodrum charakteryzuje się dobrą infrastrukturą turystyczną, oferuje możliwość uprawiania sportów wodnych, żeglowania oraz zapewnia atrakcje życia nocnego. Czego można jeszcze spodziewać się po wakacjach w Bodrum? Niektórych odwiedzających przyciąga aktywność i żywiołowość miasta Bodrum, starożytne zabytki, zakupy, a także restauracje, bary i kluby.
Popularne w tej chwili...
Co można zobaczyć w jeden dzień
Zamek w Bodrum
Zamek zwany też Zamkiem św. Piotra jest jedną z głównych atrakcji turystycznych miasta. Z podwyższonego punktu obserwacyjnego można podziwiać wspaniałe widoki na okolicę i turkusowe Morze Egejskie. Jest także siedzibą Muzeum Archeologii Podwodnej, mieszczącej jedną z najważniejszych kolekcji artefaktów podwodnych na świecie. Jeszcze 40 lat temu zamek był w ruinie, dziś jest w pełni odrestaurowany i ponownie otwarty po projekcie renowacji o wartości 25 milionów euro. Został zbudowany w XV wieku przez Zakon Szpitalników Świętego Jana z Jerozolimy. Do ufortyfikowania zamku użyli zielonego kamienia wulkanicznego, marmurowych kolumn i płaskorzeźb z pobliskiego słynnego Mauzoleum w Halikarnasie (opis poniżej). Kręgi grubych murów przecinało siedem bram. Rycerze podzieleni byli na skrzydła, w zależności od języka, którym władali. Każdej z pięciu baszt bronili Joanici osobnego języka. Stąd nazwy wież: Angielska, Francuska, Niemiecka, Włoska i Hiszpańska. Na terenie twierdzy jest 249 godeł. Przez ponad wiek Zamek św. Piotra pozostawał drugim najważniejszym zamkiem Zakonu i służył jako schronienie dla wszystkich chrześcijan w Azji Mniejszej. Zamek został zaatakowany wraz z powstaniem Imperium Osmańskiego, najpierw po upadku Konstantynopola w 1453 roku i ponownie w 1480 roku przez sułtana Mehmeda II. Ataki te jednak zostały odparte przez joannitów. W 1482 roku książę Cem Sultan pretendent do tronu Imperium Osmańskiego w XV wieku, syn sułtana Mehmeda II i brat sułtana Bajazyda II, szukał schronienia w zamku, po nieudanym buncie przeciwko swemu bratu. Kolejne lata to ponowne wzmacnianie murów w 1494 roku, po raz drugi wykorzystali kamienie z Mauzoleum. Mury zwrócone w stronę lądu zostały pogrubione, aby mogły wytrzymać rosnącą w tym czasie siłę armat. Mimo rozległych fortyfikacji wieże krzyżowców nie mogły się równać z siłami Sulejmana Wspaniałego, który w 1523 roku zdobył zamek. Po opuszczeniu jej przez rycerzy forteca służyła Turko aż do I wojny światowej, jednak pod panowaniem osmańskim zamek stracił na znaczeniu. W 1895 roku został zaadoptowany na więzienie. Podczas I wojny światowej warownia została ostrzelana przez francuski okręt wojenny, przewracając minaret i uszkadzając kilka wież. Po Wielkiej Wojnie Włosi utworzyli na zamku garnizon, ale wycofali się w 1921 roku, kiedy do władzy doszedł Mustafa Kemal Atatürk. W 1962 roku zamek w Bodrum rozpoczął przekształcanie się w Muzeum Archeologii Podwodnej . Najbardziej fascynującą ekspozycją jest hala wrakowa, w której znajduje się odtworzony 16-metrowy statek towarowy, który prawdopodobnie zatonął w 1025 r. n.e. Równie piękny jest wrak statku Ulu Burum z późnej epoki brązu. Pomimo bogactwa miedzianych sztabek i biżuterii znalezionej na pokładzie, eksperci nigdy nie byli w stanie ustalić, skąd ten statek pochodzi ani dokąd zmierzał. Oprócz wraków statków można też zobaczyć kolekcję amfor, dużych dzbanów używanych do transportu towarów takich jak: wino, oliwa z oliwek i zboża, a także eksponaty przedstawiające starożytne szkło, biżuterię i monety.
Muzeum Archeologii Podwodnej
Mauzoleum Mauzolosa i Amfiteatr w Bodrum
Bogatą historię, która ukształtowała piękny kurort Bodrum, wciąż można zobaczyć w kilku stanowiskach archeologicznych w całym mieście. Jednym z nich jest na pewno grobowiec Mauzolousa , kiedyś jeden z Siedmiu Cudów Starożytnego Świata. Zbudowany w IV wieku p.n.e. grobowiec Mauzolosa jest dziś tylko ruiną i powiedziałbym, że jest to raczej stanowisko archeologiczne i niewiele tam jest do zobaczenia. Jednak wciąż przyciąga turystów każdego roku, dzięki swojemu historycznemu znaczeniu (siedem cudów starożytnego świata zobacz ). W pobliżu Mauzoleum, tuż przy głównej drodze, znajdują się pozostałości z IV wieku p.n.e. amfiteatru . Podobnie jak wszystkie starożytne teatry, składa się z trzech głównych części: sceny, orkiestry (część półowalna) i widowni. Jest to bardzo dobry przykład klasycznego teatru greckiego, z szacowaną liczbą miejsc siedzących na około 13 000 osób. Na niektórych miejscach w teatrze wypisane są nazwiska prawdopodobnie tych, którzy łożyli datki na budowę teatru. Po wykopaliskach w 1973 roku stał się skansenem. Jest również wykorzystywany do koncertów i pokazów w sezonie, a także jako część wrześniowego festiwalu. Jest dobrze zachowany i zdecydowanie warto go odwiedzić.
Pozostałości po Mauzoleum Rekonstrukcja Mauzoleum Amfiteatr
Wiatraki w Bodrum
Wiatraki znajdują się na wzgórzu oddzielającym Bodrum od Gumbet (dzielnica turystyczna) i są bardzo popularnym turystycznym „punktem widokowym”, prawie każda wycieczka zatrzymuje się w tym miejscu. Z jednej strony roztacza się wspaniały widok na Bodrum , a z drugiej na Gumbet niewielką zatokę położoną 3 km na zachód od Bodrum. Wiatraki w okresie swojej świetności zbudowane były z kamienia, a skrzydła wyłożone drewnianymi deskami, skierowanymi na północny zachód, aby złapać nadmorskie wiatry. Używano ich do mielenia mąki dla miejscowej ludności, od XVIII wieku do lat 70-tych XX wieku. Dziś na miejscu stoją opuszczone i w fatalnym stanie ale nadal robiące wrażenie. Ogólnie jest ich siedem ,tylko jeden z nich ma resztki skrzydeł, inne pozbawione są wszystkiego co wartościowe, pozostając tylko kamiennymi ruinami. Warto odwiedzić to miejsce choćby dlatego aby zobaczyć panoramę półwyspu i zrobić fajne zdjęcia miasta, zamku, portu i zatoki.
Widok na Bodrum Zatoka Gumbet
Port w Bodrum
Oprócz wszystkich ważniejszych wymienionych powyżej zabytków, miasto słynie również z pięknej mariny , która położona jest praktycznie w centrum miasta, obok historycznego zamku świętego Piotra. Jak można wyczytać w przewodnikach jest jedną z najładniejszych marin na Morzu Egejskim z miejscem na ponad 450 jachtów. Sama marina została odnowiona w 1999 roku, więc jest stosunkowo nowa i dobrze wyposażona. Port jest przystanią dla wielu jachtów gotowych do wypłynięcia w Morze Egejskie na wycieczkę łodzią. Oferowane są zarówno na pół dnia, jak i całodniowe wycieczki, do wyboru do koloru. Świetną opcją i dość często polecaną, jest całodniowy rejs po Półwyspie Bodrum z lunchem, który obejmuje możliwość pływania, nurkowania i opalania się, a także zwiedzanie pobliskich wysp. Ponadto port jest miejscem gdzie cumują super jachty i luksusowe łodzie czarterowe, więc jak nie popłyniemy to przynajmniej nacieszymy oko widokami.
I w końcu zakupy w Bodrum – kupuj do upadłego
Na koniec jeśli jeszcze mamy siłę i chęci na targowanie się warto skusić się na zakupy. W Bodrum znajdziemy praktycznie wszystko, od popularnych targów na świeżym powietrzu i ulicznych sklepów z antykami i rękodziełem po supermarkety i drogie butiki. Jeśli odwiedziliśmy zamek lub spacerowaliśmy w jego pobliżu, nie można przegapić deptaka handlowego, który zaczyna się praktycznie przy zamku i biegnie równolegle do rzędu restauracji i barów wzdłuż zatoki. Znajdziemy tu wszystko: odzież, biżuterię, wyroby metalowe, dywany, buty, torb, stragany rzemieślnicze, sklepiki z pamiątkami. Na pewno zaspokoją większość gustów dla każdego budżetu. Targowanie się tutaj jest powszechne, więc bądź przygotowany na to. Przyjmowana jest każda znana waluta, jeśli potrzeba w okolicy znajdują się bankomaty i kantory, nie ma problemów z wymianą.