Muzeum – w domu pisarza Ernesta Hemingwaya 
Związek Ernesta Hemingwaya z Kubą Finca Vigía , a w 1940 roku kupił ją po ślubie ze swoją trzecią żoną, Marthą Gellhorn. Za całą posiadłość o powierzchni około 61 000 metrów kwadratowych zapłacił wówczas 12 500 dolarów. Dom został zbudowany w 1886 roku przez katalońskiego architekta Miguela Pascuala y Baguera. Nazwa „Finca Vigía” oznacza po hiszpańsku „farma z widokiem” lub „punkt obserwacyjny”, co odzwierciedla jej położenie na wzgórzu z widokiem na Hawanę. Hemingway swoją posiadłość gruntownie przebudował. Zapewniała mu spokojne otoczenie do pisania, z dala od rozproszeń. Majątek był przestronnym terenem z bujną zielenią, basenem (zbudowanym w latach 40-tych XX wieku), kortem tenisowym, a nawet wieżą, która miała być pracownią pisarską, choć podobno pisarz wolał pisać w swojej sypialni. Finca Vigía była wypełniona rzeczami osobistymi Hemingwaya, w tym tysiącami książek, dziełami sztuki, meblami, trofeami myśliwskimi z safari, wędkami, a nawet suszonymi skórami zwierząt. Jego słynna łódź, Pilar, jest również zachowana na terenie posiadłości. Hemingway był znany ze swojej miłości do zwierząt, zwłaszcza kotów, miał ich wiele, a część ogrodu była poświęcona ich pochówkowi. Miał też psy, których groby można nadal oglądać.
Plan posiadłości 
Po śmierci Hemingwaya w 1961 roku, jego czwarta żona, Mary Welsh Hemingway, przekazała posiadłość rządowi kubańskiemu. 21 lipca 1962 roku otwarto tam muzeum. Dom został zachowany w takim stanie, w jakim opuścił go Hemingway, z jego książkami, meblami, maszynami do pisania i osobistymi przedmiotami. Nie można wejść do środka domu, zwiedzanie odbywa się poprzez oglądanie wnętrz przez otwarte okna i drzwi. Jednak mimo ograniczeń w dostępie do wnętrz jest to unikalna wizyta, która pozwala lepiej zrozumieć jego związek z Kubą. Co warto podkreślić w Finca Vigía Hemingway napisał niektóre ze swoich najważniejszych dzieł, w tym „Stary człowiek i morze „, a także pracował nad „Komu bije dzwon „. Kuba i jej kultura jak widać były dla niego ważnym źródłem inspiracji. Dlatego jeśli będziecie na Kubie warto tu wpaść na chwilę.
Życie Ernesta Hemingwaya 
Życie Hemingwaya było złożoną mozaiką literackiego geniuszu, przygód i osobistych zmagań. Jego szczegółowe obserwacje otaczającego go świata, w połączeniu z nowatorskim stylem pisania, stworzyły zbiór prac, który zapewnił mu miejsce jako jednej z najważniejszych i najtrwalszych postaci w literaturze współczesnej. Urodził się 21 lipca 1899 roku w Oak Park w stanie Illinois, na przedmieściach Chicago. Jego ojciec, Clarence Edmonds Hemingway, był lekarzem, a matka, Grace Hall Hemingway, śpiewaczką operową i nauczycielką muzyki. Pisarz wiele lat spędził w rodzinnym domku nad jeziorem Walloon w Michigan. Te wczesne doświadczenia w naturze, polowaniach, wędkarstwie i dziczy wywarły głęboki wpływ na jego twórczość, zaszczepiając w nim miłość do przyrody i zwierząt. Uczęszczał do Oak Park and River Forest High School, gdzie odnosił sukcesy w sporcie i pisarstwie, pisząc artykuły do szkolnej gazetki. Po ukończeniu szkoły średniej, zamiast kontynuować naukę, Hemingway rozpoczął w 1917 roku karierę pisarza w gazecie. Po wybuchu I wojny światowej zgłosił się w 1918 roku na ochotnika do pracy jako kierowca karetki pogotowia w Amerykańskim Czerwonym Krzyżu we Włoszech. Został ciężko ranny, przez ostrzał moździerzowy podczas służby na froncie. Jego odwaga przyniosła mu włoski Srebrny Medal Waleczności. Na początku lat 20-tych XX wieku, po wojnie przeprowadził się do Paryża, gdzie stał się częścią tętniącej życiem społeczności amerykańskich pisarzy i artystów emigrantów, później znanych jako „stracone pokolenie”. W Paryżu doskonalił swój warsztat pisarski i opublikował pierwsze znaczące dzieła.
Wnętrza posiadłości 
Miasteczko Cojímar  
Cojímar to urocza, niewielka wioska rybacka położona na wschód od Hawany na Kubie, która na trwałe zapisała się w historii literatury dzięki swojemu związkowi z Ernestem Hemingwayem. Od posiadłości Finca Vigía oddalona jest ok 25 minut jazdy samochodem (16 km). Można śmiało powiedzieć, że Cojímar jest „miasteczkiem Hemingwaya” z wielu powodów. Pierwszy powód jaki tu można przytoczyć jest to, iż miejscowość stanowiła inspirację do napisania powieści „Stary człowiek i morze”. To właśnie stąd w powieści wypływa na swój legendarny połów stary rybak Santiago. Inny powód mówi, że Hemingway spędzał wiele czasu w Cojímar, nawiązując bliskie relacje z lokalnymi rybakami. Obserwował ich codzienne życie i zmagania z morzem. To autentyczne środowisko i ludzie stali się bezpośrednią inspiracją dla postaci i scenerii jego m.in. w/w powieści. Wielu uważa, że pierwowzorem Santiago był Gregorio Fuentes, kapitan łodzi Hemingwaya „Pilar”, z którym pisarz przyjaźnił się przez wiele lat i wypływał na połowy. Fuentes mieszkał w Cojímar i był doświadczonym rybakiem.
Pomnik Hemingwaya Gregorio Fuentes, kapitan łodzi  „Pilar” Restauracja La Terraza de Cojímar Ernest Hemingway Miałem tą przyjemność napić  się przy stoliku pisarza 
Fort Torreón Cojimar 
Miasteczko Cojímar to nie tylko Hemingway, to również historia o której warto parę słów napisać. Oficjalnie Cojímar nigdy nie został założony, ale datę ukończenia budowy małego zamku, 15 lipca 1649 roku, zapisano w historii jako datę jego założenia. Jego celem była ochrona portu przed atakami piratów i korsarzy, którzy w tamtym czasie grasowali na Karaibach. Budowę sfinansowali mieszkańcy Cojimar, ponieważ rząd kolonialny nie dysponował wystarczającymi funduszami. Projekt przypisuje się włoskiemu architektowi Giovanniemu Bautiście Antonelliemu, który był również zaangażowany w budowę innych ważnych fortyfikacji na Kubie. Oryginalna konstrukcja została zniszczona podczas brytyjskiej inwazji na Hawanę w 1762 roku. Forteca została jednak odbudowana w 1763 roku, po wycofaniu się Brytyjczyków. Obecna forma twierdzy pochodzi właśnie z tej odbudowy. Warto dodać, że była ona elementem rozległego systemu obronnego Hawany, który w 1982 roku został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W porównaniu z większymi fortecami Hawany, Torreón Cojimar jest stosunkowo niewielki. Jest to kamienna wieża z niedużym dziedzińcem. Obecnie wykorzystywana przez kubańską straż przybrzeżną. Z tego powodu nie jest zazwyczaj dostępna dla turystów. Można ją jednak zobaczyć z zewnątrz.