Gellala – wioska garncarzy i berberyjskich tradycji, trochę historii i skąd pochodzi nazwa
Gellala (spotykana też jako Guellala ) leży na południowym krańcu wyspy Dżerba , około 20 kilometrów od Houmt Souk i 10 kilometrów od Midoun. Wioska rozciąga się na łagodnych wzgórzach, z których najwyższe jest jednocześnie najwyższym punktem całej wyspy – to właśnie tam dziś stoi znane Muzeum Etnograficzne Guellala.
Nazwa „Gellala ” nie jest przypadkowa. Według jednej z teorii pochodzi od berberyjskiego słowa Ijjellan , oznaczającego „tych, którzy lepią ” lub po prostu „twórców z gliny ”. To właśnie rzemiosło miało dać nazwę całej miejscowości. Inna interpretacja mówi, że słowo to może wywodzić się z arabskiego rdzenia jallala, oznaczającego „czystość ” lub „szlachetność ” – być może w odniesieniu do tutejszej gliny, czerwonawo-brązowej i wyjątkowo czystej. Tak czy inaczej, w obu wersjach chodzi o to samo – o ziemię i ludzi, którzy potrafią z niej stworzyć coś pięknego.
Historycznie Gellala to jedna z najstarszych wiosek na Dżerbie, założona jeszcze w czasach berberyjskich, długo przed przybyciem Arabów. Przez wieki była małym, samowystarczalnym ośrodkiem, w którym życie płynęło w rytmie pracy przy kole garncarskim i uprawy ziemi. Mieszkańcy przez długi czas żyli tu niemal w izolacji – mówili swoim berberyjskim dialektem, przestrzegali własnych zwyczajów i pielęgnowali dawne rzemiosło, nie zważając na zmieniający się świat.
Dopiero wraz z rozwojem turystyki na Dżerbie w połowie XX wieku Gellala zaczęła otwierać się na odwiedzających. Dziś jest największą berberyjską wioską na wyspie i jednym z ostatnich miejsc, gdzie nadal można usłyszeć język Tamazigh – używany nie tylko przez starszych, ale też w codziennych rozmowach między mieszkańcami.
Od wieków to właśnie tu powstają najpiękniejsze naczynia, dzbany i misy na całej Dżerbie. Tajemnica tutejszej ceramiki kryje się w wyjątkowej jakości gliny, którą wydobywa się w okolicy. Wypalana w tradycyjnych, ziemnych piecach, nabiera charakterystycznego koloru i trwałości. Niektóre wzory i techniki przekazywane są z pokolenia na pokolenie.
Spacerując po wiosce, trudno nie zauważyć rzędów warsztatów – każdy z nich pachnie gliną, dymem i ogniem. Garncarze z wprawą ugniatają masę, nadając jej kształt, który po chwili staje się dzbanem, talerzem albo ozdobnym naczyniem. W wielu miejscach można wejść do środka, zobaczyć cały proces, a nawet spróbować swoich sił przy kole garncarskim.
Garncarstwo w Gellali – sztuka z pokolenia na pokolenie
Aby odwiedzić wioskę garncarzy Gellala , można wybrać się z jedną z wycieczek organizowanych przez większość hoteli na wyspie. Zazwyczaj program łączy wizytę w Gellali ze zwiedzaniem innych atrakcji Dżerby – słynnej synagogi El Ghriba , starożytnej rzymskiej drogi , która do dziś łączy wyspę z lądem, oraz bazarów w Houmt Souk , stolicy wyspy. Oczywiście w planie często znajduje się także Muzeum Etnograficzne Guellala . Jeśli jednak ktoś woli podróżować na własną rękę, równie dobrze można tu dojechać taksówką – trasa jest krótka i przyjemna.
Zbliżając się do wsi, nie sposób jej nie zauważyć. Już z daleka widać warsztaty garncarskie , a na poboczach drogi stoją rzędy glinianych dzbanów i mis, czasem nawet wmurowanych w ściany domów.
Podczas zorganizowanej wycieczki przewodnik zazwyczaj zatrzymuje się przy jednym z lokalnych warsztatów. Można wtedy zobaczyć cały proces tworzenia naczyń – od ugniatania gliny po wypał w tradycyjnym piecu. Często organizowany jest też krótki pokaz ręcznej pracy, podczas którego garncarz z wprawą i lekkością w kilka minut wyczarowuje kształtny dzban. A jak to w krajach arabskich bywa – po pokazie nie zabraknie chwili na zakupy. W małym sklepiku przy warsztacie można kupić piękne, ręcznie malowane naczynia: misy, talerze, filiżanki czy tradycyjne dzbany, które będą wyjątkową pamiątką z wyspy.
Tradycja garncarstwa na Dżerbie sięga czasów antycznych, a w samej Gellali – jak mówią miejscowi – ma ponad tysiącletnią historię. Zawód garncarza przekazywany jest tu z ojca na syna, z pokolenia na pokolenie. Nie ma tu szkół ani kursów – jest tylko praktyka i obserwacja. Mówi się, że każdy chłopiec z Gellali, zanim jeszcze nauczy się czytać, potrafi już ulepić z gliny swój pierwszy dzban.
Wszystko zaczyna się od gliny. Tę wydobywa się z pobliskich wzgórz – ma ona charakterystyczny czerwonawy odcień i dużą plastyczność, co czyni ją idealnym surowcem do wypału. Garncarze mieszają ją z wodą i ręcznie wyrabiają, dokładnie tak jak przed wiekami. Potem formują naczynia na kole napędzanym nogą, wystawiają je na słońce, by wyschły, i w końcu wypalają w piecu opalanym drewnem lub liśćmi palmowymi.
Tradycyjna ceramika z Gellali jest nieglazurowana, zachowuje naturalne, ziemiste barwy – czerwień, brąz i ochry. Dopiero z czasem, pod wpływem arabskim, pojawiły się zdobienia i barwne szkliwa. Dawniej wytwarzano tu przede wszystkim przedmioty codziennego użytku – dzbany na wodę, lampki oliwne, misy i amfory. Dziś wielu rzemieślników wciąż pracuje w dawnym stylu, choć jak już w/w coraz częściej powstają też naczynia ozdobne i pamiątki dla turystów.
Muzeum Etnograficzne Guellala – tradycja, która wciąż oddycha
Jak już odwiedzicie wioskę garncarzy, warto zajrzeć także do Muzeum Etnograficznego Guellala , położonego zaledwie kilka minut drogi od jej centrum. Mieści się ono na szczycie łagodnego wzgórza – najwyższego punktu Dżerby. Z tego miejsca rozpościera się szeroki widok na całą okolicę: bielone domy i zielone gaje oliwne.
Muzeum powstało w 2001 roku i pozwala dosłownie przenieść się w czasie. Nie jest to typowe miejsce z zakurzonymi gablotami i tabliczkami „nie dotykać”. To raczej żywa opowieść o codziennym życiu mieszkańców wyspy – o ich świętach, pracy, muzyce i wierzeniach.
W salach odkryjemy świat tradycji i obyczajów, rzemiosła, wierzeń, muzyki i architektury. Są tu także galerie poświęcone malarstwu, mozaice i arabskiej kaligrafii. Każda z nich pokazuje inny aspekt życia na Dżerbie – od narodzin i dzieciństwa, przez zaślubiny i codzienną pracę, aż po duchowość i życie po śmierci. Całość tworzy barwną, wielowarstwową historię wyspy – tej dawnej, zamkniętej w rytuałach przodków, i tej współczesnej, otwartej na świat, ale wciąż wiernej swoim korzeniom. Więcej o samym muzeum, jego wystawach i ciekawostkach z życia mieszkańców Dżerby przeczytacie w osobnym artykule tutaj → [Muzeum Etnograficzne Guellala – tradycja, która wciąż oddycha ]
Informacje praktyczne
🟢 Jak dojechać: Gellala znajduje się ok. 20 km na południe od Houmt Souk, głównego miasta wyspy. Najłatwiej dojechać tu zorganizowaną wycieczką, wynajętym samochodem lub taksówką. Z Midoun i innych kurortów kursują też lokalne louage, ale najwygodniej wybrać się tu samodzielnie.
🏺 Co warto zobaczyć:
Warsztaty garncarskie – czynne przez cały dzień, często z możliwością zakupu wyrobów bezpośrednio od rzemieślników. Muzeum Etnograficzne Guellala – bogata ekspozycja o życiu i tradycjach wyspy.
Punkt widokowy – obok muzeum; z tarasu roztacza się piękny widok na okoliczne wioski i morze.
🕒 Godziny otwarcia muzeum: Zazwyczaj codziennie od 9:00 do 18:00 (latem dłużej, zimą krócej). Warto sprawdzić aktualne godziny na miejscu, bo mogą się nieco różnić.
💰 Bilety: Wstęp do muzeum kosztuje ok. 7–8 TND (dzieci taniej 2025r.). Fotografowanie wnętrz zwykle jest dozwolone ale trzeba zapłacić 1 $.
📸 Wskazówka: Jeśli chcecie kupić ceramikę – warto zajrzeć do mniejszych, rodzinnych warsztatów. Ceny są tam niższe niż w turystycznych sklepikach. Płacić można dolarami, euro i walucie lokalnej – Dinar. Oczywiście wszędzie się targujemy. Ceny można obniżyć nawet o 40 %