Zwiedzamy opolskie ZOO
Co przychodzi Nam pierwsze na myśl jeśli mówimy o Opolu? Chyba Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu, ale największą atrakcją Opola jest na pewno jego Ogród Zoologiczny. Został bowiem otwarty 10 lat szybciej od festiwalu bo 22 lipca 1953 roku. Obecnie i nie ma tu przesady uznawany jest za jeden z najciekawszych ogrodów zoologicznych w Polsce, pełni rolę współczesnej Arki Noego. Zwierzostan Ogrodu Zoologicznego, na dzień 1 stycznia 2024 roku to 4627 sztuk zwierząt, w 387 gatunkach.Starego Miasta
Zoo w Opolu to szczególnie duża frajda dla dzieci, o czym również trzeba powiedzieć. Jest doskonale przygotowane do odwiedzin najmłodszych. Wzdłuż ścieżek znajdują się specjalne tablice edukacyjne z ciekawymi informacjami na temat poszczególnych gatunków. Dla dzieci w wieku od 3 lat oprócz oglądania na żywo zwierząt czeka również park linowy – Zoolandia. Wstęp do parku linowego jest dodatkowo płatny, bilet jest nielimitowany czasowo, kupując go raz można korzystać z atrakcji linowej wioski podczas całego pobytu w zoo. Znajduje się także tradycyjny plac zabaw, gdzie dzieci mogą się wyszaleć, a rodzice obok w punktach gastronomicznych napić się lub coś zjeść.
Popularne w tej chwili...
Rys historyczny i teraźniejszość
Historia opolskiego ogrodu zoologicznego sięga lat 30-tych ubiegłego wieku. Wtedy to prywatny fragment Wyspy Bolko, który zajmował zaledwie 1 hektar, przekształcono w zwierzyniec. W 1936 roku ze względu na ogromną popularność, ówczesne władze miejskie udostępniły ogród publiczności, jednocześnie opłacając jego utrzymanie. Początkowo można było w nim oglądać głównie sarny, bażanty i pawie, z czasem także egzotyczne ptaki. Przed wojną pojawiły się również antylopy, afrykańskie małpy, a nawet lwy. W czasie II wojny światowej zwierzęta wywieziono do Niemiec, a zniszczenia spowodowały likwidację ogrodu. Dopiero w 1952 roku powstał Komitet Odbudowy Zwierzyńca w Opolu, którego staraniem Ogród został ponownie otwarty zajmując powierzchnię 2,4 ha. Kolekcję krajowych zwierząt wzbogacano o rzadkie i egzotyczne gatunki. Największą gwiazdą ogrodu w okresie PRL-u była słonica indyjska o imieniu Taruka, którą zakupiono w Holandii w lipcu 1959 roku. Co ciekawe, zwierzę nie przyjechało z żadnego ogrodu zoologicznego, ale urodziło się na wolności. Oprócz niej w ogrodzie można było zobaczyć także lwa, niedźwiedzie brunatne, a także bizona, wilki, małpy i pelikany. W 1980 roku powiększono powierzchnię zoo do 19 ha.
W 1997 roku miały miejsce tragiczne wydarzenia – wielka powódź, która całkowicie zniszczyła ogród. Wówczas zginęła większość zwierząt, zniszczeniom uległa także infrastruktura ogrodu. Niewiele brakowało, a opolski ogród uległby ponownej likwidacji. Ostatecznie w 1998 roku podjęto decyzję o jego odbudowie. Wybudowano przestronne budynki, woliery i wybiegi o urozmaiconej konfiguracji terenu. Pojawiły się nowe gatunki zwierząt. Krok po kroku oddawano kolejne obiekty. Po raz pierwszy do Opola sprowadzono żyrafy, nosorożce, pandy rude, mrówkojady oraz różne gatunki małp i małpiatek. Specjalizacją zoo stała się hodowla pazurkowców, lemurów i zwierząt kopytnych. W 2002 roku powstała żyrafiarnia, w 2005 roku wybieg goryli, a w 2007 roku basen z jedynymi w Polsce uchatkami kalifornijskimi. W 2011 roku oddano pawilon płazów najbardziej zagrożonej wyginięciem gromady kręgowców, oraz nową żyrafiarnię. W marcu 2021 roku w opolskim zoo w nowo wybudowanym pawilonie dużych kotów wspólnie z tygrysem zamieszkały lwy angolskie, które przybyły z gdańskiego zoo.
Najnowszą atrakcją opolskiego ogrodu udostępniona w 2023 roku jest akwarium składające się z siedmiu zbiorników o łącznej pojemności 300 tysięcy litrów. Dwa z nich wypełnione są słodką wodą zobaczymy tam egzotyczne ryby żyjące w Amazonii i rzece Kongo. W pięciu kolejnych zbiornikach wypełnionych wodą słoną zobaczymy rafę koralową, mureny, ryby ławicowe, płaszczki i rekiny. W zewnętrznym zbiorniku znajdą się gatunki ryb znanych z naszych akwenów wodnych, takie jak szczupaki, sandacze, okonie i jesiotry.
Kolejnym ciekawym miejscem w opolskim zoo jest szklarnia. Na 700 metrach kwadratowych jest kilkadziesiąt gatunków roślin tropikalnych takich jak: bananowce, palmy, kakaowce, pnącza, paprocie drzewiaste itp. Są też rodzime gatunki ptaków, zwierząt i roślin, szczególnie zagrożone wyginięciem. Spacer po szklarni umilają rozlewiska, sztuczny strumyk z kładką i spora kaskada oraz akwarium. Całość jest tak pomyślana, aby dystans pomiędzy zwierzętami a zwiedzającymi był minimalny.
Co warto wiedzieć przed wizytą
-Jest to jedno z największych zoo w Polsce pod względem powierzchni, w związku z czym warto na jego zwiedzanie zarezerwować sobie co najmniej 3 godziny, oczywiście jeśli zoo zwiedzają tylko dorosłe osoby. Gdy mamy ze sobą dzieci to 2 godziny więcej. Warto przy tym pamiętać, że ogród zoologiczny można jeszcze zwiedzać do 1 godziny po jego zamknięciu, gdy będziemy na jego terenie.
– Bilety wstępu można kupić na miejscu w kasie biletowej, ale wygodną formą jest zakup online na stronie internetowej zoo, lub w specjalnie do tego celu przygotowanych punktach przed wejściem, w których oczywiście jest możliwość płacenia kartą. Przy wejściu do zoo można wypożyczyć drewniane wózki do przewozu dzieci.
– Park linowy w zoo prowadzi firma zewnętrzna. Szczegółowe informacje, kontakt i zdjęcia dostępne są na stronie www.parkizoolandia.pl. Na stronie podane są również aktualne ceny za wstęp. Bo jak już w/w wstęp do parku linowego jest dodatkowo płatny.
– Dla zmotoryzowanych jest przygotowany duży bezpłatny parking, ale w weekend i przy dobrej pogodzie jest trudno znaleźć miejsce, dlatego polecam przyjechać zaraz przed otwarciem na pewno znajdziemy miejsce. Inną opcją, jeśli lubimy spacerować jest pozostawienie samochodu gdzieś na Starym Mieście z rynku do zoo jest ok. 1.5 km
