Pałac Tarłów w Podzamczu Piekoszowskim – historia barokowej rezydencji
Pałac w Podzamczu Piekoszowskim, dziś malownicza ruina, wciąż przywołuje pamięć o dawnej potędze rodu Tarłów i śmiałej wizji architekta Tomasza Poncina . W latach 1649–1655 ten włoski mistrz, zainspirowany Pałacem Biskupów Krakowskich w Kielcach, zaprojektował barokową rezydencję, którą ufundował wojewoda lubelski Jan Aleksander Tarło . Pragnął on stworzyć siedzibę godną swojej drugiej żony, księżniczki Anny Czartoryskiej , lecz koszty budowy okazały się tak ogromne, że zmuszony był sprzedać trzydzieści wsi. By uczcić imieniny małżonki, Tarło polecił wznieść obok głównej rezydencji kameralny pałacyk, a w samym środku lata wysypał drogę solą, by spełnić jej kaprys przejazdu saniami.
Ilustracja pałacu Tarłów zamieszczona w Tygodniku Ilustrowanym z 1862 roku stanowi ciekawą interpretację artystyczną autora, jednak nie oddaje wiernie rzeczywistego stanu budowli z tego okresu. Rysunek, choć efektowny, przedstawia obiekt w znacznie lepszej kondycji niż wskazują na to ówczesne relacje i stan techniczny pałacu po pożarze z lat 50-tych XIX wieku.
Pałac w Podzamczu – olej na płótnie; fotografia (reprodukcja) obrazu 1880r. – fotopolska.eu
Rezydencja pozostała w rękach Tarłów do 1842 roku, kiedy majątek piekoszowski kupił Kazimierz Sosnowski . Pod koniec lat 50-tych XIX wieku pałac strawił poważny pożar, który zniszczył dach i wyposażenie pierwszego piętra. Nowy właściciel, Józef Sosnowski , częściowo go odbudował, zastępując dawny dach łamany konstrukcją namiotową, lecz z braku funduszy użytkowano tylko parter.
Popularne w tej chwili...
W 1872 roku rezydencję sprzedano na licytacji Józefowi Paszkowskiemu , jednak już w 1880 roku budynek opuszczono, a okoliczni mieszkańcy zaczęli wybierać z niego cegłę, kamień i metal. Po 1917 roku pałac próbował ratować kolejny właściciel, Romuald Kozłowski ; po prowizorycznym zadaszeniu ruin zmarł, a prace przerwano. W 1921 roku posiadłość odziedziczyła rodzina Dobrzańskich , zamieszkując ją do 1952 roku
W latach 1960–1980 Wojewódzki Konserwator Zabytków kilkakrotnie próbował powstrzymać rozbiórkę: wykonano prowizoryczne dachy nad narożnymi wieżami, lecz do kompleksowej konserwacji nigdy nie doszło. W tym czasie przy dawnej loggii wejściowej dobudowano charakterystyczną, zachowaną do dziś żelazną kratę.
W latach 70-tych XX wieku powstał projekt adaptacji pałacu na ośrodek rekreacyjno‑szkoleniowy, lecz nie został zrealizowany. W 2022 roku kilkunastu spadkobierców właścicieli wywłaszczono za odszkodowaniem, a obiekt przeszedł na własność Skarbu Państwa; ruiny wraz z otoczeniem w promieniu 100 m wpisano do rejestru zabytków nieruchomych.
Źródło: www.zabytek.pl / Tablica informacyjna przy pałacu / Murowane budowle obronne w Polsce X-XVII w. A. Wagner 2019r. / www.zamkipolskie.com
Obecny stan i nadzieje na przyszłość
W swojej wielowiekowej historii pałac Tarłów doświadczył licznych dramatów: pożaru, zaniedbań, dewastacji i zapomnienia. Dziś pozostały z niego jedynie ruiny, które jednak nadal zachwycają skalą i pięknem dawnej architektury. Zachowały się fragmenty murów, imponujące elewacje z wysokimi oknami oraz resztki portali. Budowla usytuowana jest w miejscu, z którego roztacza się ładny widok na okolicę. Choć obecnie brak konkretnych planów odbudowy (z naciskiem na słowo konkretnych), lokalni społecznicy i miłośnicy historii podejmują starania, by chronić i popularyzować to wyjątkowe dziedzictwo. Ruiny pałacu stają się coraz częściej celem turystów, fotografów i filmowców, którzy wykorzystują romantyczny klimat miejsca jako tło dla sesji zdjęciowych i produkcji filmowych.
A czy pałac Tarłów w Podzamczu Piekoszowskim zostanie kiedyś odbudowany, albo przynajmniej doprowadzony do stanu w formie trwałej ruiny? W ostatnich latach podjęto szereg kroków, które choć jeszcze nie dały efektu w postaci widocznych prac – mogą w niedalekiej przyszłości odmienić los tego wyjątkowego zabytku. Jak już w/w w 2022 roku pałac oficjalnie przeszedł na własność Skarbu Państwa. Dzięki wywłaszczeniu kilkunastu spadkobierców i uregulowaniu kwestii własnościowych możliwe było rozpoczęcie planowania dalszych działań. W kolejnym roku starostwo powiatowe podpisało umowę użyczenia z Gminą Piekoszów, która teraz zarządza terenem ruin. To otworzyło drogę do starania się o środki zewnętrzne, w tym rządowe i unijne dotacje. Jak można wyczytać w lokalnej prasie gmina już dwukrotnie – w 2023 i 2024 roku składała wnioski o dofinansowanie z Programu Inwestycji Strategicznych „Polski Ład”. Plan zakłada etapową rewaloryzację ruin. Pierwszy krok to zabezpieczenie całego korpusu głównego: zadaszenie, podbicie fundamentów, spięcie pękających murów oraz wykonanie bezpiecznej ścieżki zwiedzania z barierkami ochronnymi. Koszt tej inwestycji oszacowano na około 3,8 miliona złotych. Na razie jednak gmina nadal czeka na decyzję w sprawie przyznania środków. Równocześnie powstała koncepcja architektoniczna przewidująca dalsze etapy. Docelowo, po wykonaniu prac zabezpieczających, możliwe byłoby częściowe odbudowanie fragmentów pałacu – np. jednej z narożnych wież i części parteru, które mogłyby służyć jako przestrzeń wystawiennicza oraz punkt informacji turystycznej. Taki projekt pozwoliłby nie tylko ochronić zabytek, ale też przywrócić mu życie społeczne i kulturalne. Warto też wspomnieć o lokalnych inicjatywach społecznych. Od kilku lat pasjonaci historii, członkowie PTTK, nauczyciele i uczniowie organizują akcje sprzątania ruin. Usuwają zarośla i prowadzą drobne prace porządkowe. Dzięki temu ruiny nie są już całkowicie zapomniane, a świadomość ich wartości rośnie z każdym rokiem.
Podsumowując – choć na dzień dzisiejszy nie ma jeszcze zatwierdzonego projektu pełnej odbudowy, szanse na uratowanie i sensowne zagospodarowanie ruin są coraz większe. Jeżeli uda się pozyskać finansowanie, w ciągu najbliższych kilku lat możemy zobaczyć realne prace konserwatorskie. A to pierwszy krok do tego, by dawna rezydencja Tarłów znów stała się dumą regionu.
Informacje praktyczne
Podzamcze, gm. Piekoszów, woj. świętokrzyskie
Około 15 km na zachód od Kielc
Współrzędne GPS: 50.8889°N, 20.4662°E Nawiguj Mapy Google
Ruiny są ogólnodostępne, można je zwiedzać codziennie, o każdej porze. Wejście jest bezpłatne. Brak ogrodzenia, brak stałego nadzoru – zwiedzanie na własną odpowiedzialność.
Brak oficjalnego parkingu; samochód można zostawić na poboczu przy drodze, a dokładnie przy tablicy pałacowej ok. 80 metrów od pałacu. Zobacz miejsce postoju samochodu
Trzeba zachowaj ostrożność – część murów jest uszkodzona, a ruiny nie są zabezpieczone.