Madera wyspa na Oceanie Atlantyckim – Co warto zobaczyć Panorama Santa Cruz
Santa Cruz znajduje się w południowo-wschodniej części wyspy, leży nad Oceanem Atlantyckim w pobliżu międzynarodowego lotniska 20 km od stolicy Funchal. Jest drugim najstarszym miastem Madery. To malownicze miasteczko z wieloma atrakcjami, spacerując po starym mieście napotkamy małe sklepy, kawiarnie i restauracje. W centrum Santa Cruz jest piękny zabytkowy kościół, zbudowany w XVI wieku. Idąc w dół od kościoła w kierunku oceanu znajduje się Palmeiras Beach (Palmowa plaża), żwirowa bardzo popularna wśród mieszkańców i turystów szczególnie w sezonie letnim. Wzdłuż oceanu biegnie promenada przy której można znaleźć restauracje z widokiem na ocean, przy dobrej widoczności zobaczymy bezludne wyspy Desertas, są jedną z ostatnich ostoi wilka morskiego, zwierzęta obecnie są w trakcie odnowy populacji. Miejsce to jest także ważne dla ptaków jako miejsce lęgowe. W Santa Cruz znajduje się Aqua Park zbudowany w 2004 roku, z fantastycznymi zjeżdżalniami, basenami i leniwą rzeka, super miejsce aby spędzić cały dzień, niestety czynny w sezonie letnim. Miasteczko ma swój urok z czystym sumieniem mogę go polecić jako przystań do wypadów w głąb wyspy.
Miasto Funchal jest stolicą archipelagu położoną na południowym wybrzeżu wyspy, w pięknej zatoce otoczonej zielonymi wzgórzami i głębokimi dolinami. Obecnie jest najważniejszym ośrodkiem handlowym, turystycznym i kulturalnym wyspy. Funchal to ciekawe miejsce do odwiedzenia, z jego ciekawą architekturą charakterystycznymi ulicami z pięknymi domami, które tradycyjnie udekorowane są kwiatami. W stolicy jest wiele ciekawych miejsc do odwiedzenia.
Popularne w tej chwili...
Targowisko tzw. „Rynek Rolników” (Marcado dos Lavradores) które powstało w 1940 roku posiada architekturę w starym stylu znajduje się w centralnej części miasta. Bazar podzielony jest na trzy części, przy wejściu zobaczymy stragany z kwiatami, gdzie zakupić można najbardziej znane maderskie kwiaty. Przechodząc dalej zobaczymy stragany owocowo-warzywne są tu sprzedawane egzotyczne owoce oraz różnego rodzaju krzyżówki tropikalnych owoców, suszone owoce i warzywa. Wszystkiego można spróbować, sprzedawcy bardzo chętnie częstują. Kolejna część to stragany rybne gdzie znajdziemy niesamowite owoce morza, słynna rybę espada, rekina, tuńczyka i wiele, innych ryb których nie sposób opisać. Całe targowisko to mieszania kolorów, dźwięków i zapachów.
Ciekawostka: Cristiano Ronaldo urodził się w Funchal (stolica wyspy) w dniu 5 lutego 1985 roku. Karierę rozpoczął w młodzieżowym zespole ligowym w klubie piłkarskim na Maderze – Andorinha de Santo Antonio. Dodatkową ciekawostką jest to że od marca 2017 lotnisko na Maderze zostało nazwane na cześć Cristiano Ronaldo jego imieniem.
Krajobraz Madery
Punkt widokowy Portela Punk widokowy Portela – Orla Skała Pn.-wsch. wybrzeże wyspy Klif św. Wawrzyńca Najdalej wysunięty ląd wyspy Baseny Lawowe w Porto Moniz Wybrzeże w Porto Moniz Wybrzeże w Santa Cruz Taras widokowy w Eira de Serrado Eira de Serrado – dolina zakonnic Klif Cabo Giaro – drugi najwyższy klif na świecie Levady w Ribeiro Frio Miasteczko Santana – wizytówka Madery Na rynku w Funchal Przejazd kolejką nad miastem Funchal Cammara de Lobos Sao Vicente miasteczko w płn. części wyspy Centrum wulkaniczne – podziemne korytarze Centrum wulkaniczne – podziemne korytarze
Roślinność Madery
Na zakupach
Targowisko tzw. „Rynek Rolników” oraz Winiarnia The Old Blandy Wine Lodge – Winiarnia, sklep i muzeum w jednym miejscu .
Ciekawostka: Specjalność Madery rybę Eszpada łowi się na głębokości ok. 1000 m. a poławiana jest jedynie w dwóch miejscach na świecie w tym na Maderze. Ma bardzo smaczne, białe i pozbawione ości mięso. Podawana z dodatkiem smażonych bananów.
Katedra Sé w Funchal zbudowana w stylu mauretańskim jest jeden z najstarszych budynków na Maderze i niemym świadkiem historii. Budowa katedry rozpoczęła się w 1493 roku na polecenie króla Manuela I, a zakończenie datuje się na 1514 rok. Bogato zdobiona z unikalnym drewnianym sufitem. Katedra znajduje się w centrum miasta Funchal, miejsce warte odwiedzenia, jeśli ktoś lubi architekturę sakralną. Przed budynkiem katedry stoi pomnik papieża Jana Pawła II, który po raz pierwszy i jedyny odwiedził Maderę w dniu 12 maja 1991 roku. Został postawiony na pamiątkę tej wizyty.
Winiarnia The Old Blandy Wine Lodge – Winiarnia, sklep i muzeum w jednym miejscu.
Niedaleko katedry idąc w stronę nadmorskiego bulwaru obok banku Millennium znajduje się parlament Madery, a po przeciwnej stronie budynku mamy drugi polski akcent, popiersie Józefa Piłsudskiego postawione na pamiątkę pobytu marszałka na Maderze. Ciekawostką jest to że mało kto z mieszkańców Madery wie kim był Józef Piłsudski.
Kolejnym ciekawym punktem do odwiedzenia w stolicy jest jedna z wielu winiarni która od ponad 300 lat produkuje wino Madera „The Old Blandy Wine Lodge „. Winiarnia posiada muzeum w którym możemy zobaczyć listy Winstona Churchilla, stare urządzenia do produkcji wina. Można zobaczyć naprawdę stare roczniki oczywiście ceny tych roczników też są bardzo ciekawe. Jest możliwość zakupu wina na miejscu każdego rocznika. Butelka np. pięcioletniego trunku to około 15 euro, 10% rabatu po zakupie biletu z możliwością odbioru osobistego na lotnisku w strefie bezcłowej. Przed zakupem winiarnia proponuje degustacje trunków w cenie zwiedzania. Wina te są lekko wzmacniane brandy i mają moc ok 18%. Są wszystkie smaki słodkie, półsłodkie, wytrawne i półwytrawne, naprawdę jest w czym wybierać.
Ciekawostka: Przy podpisywaniu deklaracji niepodległości Stanów Zjednoczonych toast był wzniesiony właśnie maderyjskim winem – Madera.
Start rozpoczyna się w Monte, kończy w Funchal. Sanie rozpędzane są przez dwóch carreiros, wspomagane przez strome zbocze.
W historycznym centrum miasta Funchal na starym mieście w dzielnicy Zona Velha znajduje się ulica malarzy i poetów (Rua de Santa Maria) Została wytyczona w XV wieku równolegle do wybrzeża. Przetrwała tylko linia ulicy, domy przebudowano. Zobaczyć można pięknie malowane drzwi, które przekształciły tą ulicę w stałą galerię sztuki, niektóre są szokujące inne nieco prowokacyjne. W ramach projektu artystycznego (sztuka projektu Otwartych Drzwi) pomalowali je znani twórcy z całego świata. Jest jedna z głównych atrakcji miasta, bardzo chętnie odwiedzana przez turystów.
Aby zobaczyć panoramę miasta Funchal oraz na pobliską zatokę polecam wzgórze Pico dos Barcelos znajduje się tam punkt widokowy, położony jest na wysokości 355 m n.p.m. Przy dobrej widoczności możemy zobaczyć niezamieszkałe wyspy Desertas. Wyspy Desertas są rezerwatem przyrody i jedną z ostatnich ostoi wilka morskiego który jest pod ścisłą ochroną.
Przejazd kolejką Teleférico odbywa się na wysokość 560 metrów. Koszt przejazdu dla osoby dorosłej to 10 € w jedną stronę.
Ciekawą atrakcją jest przejazd kolejką linową Teleférico ponad dachami miasta Funchal na wzgórze Monte. Przejażdżka trwa około 15 minut i oferuje wspaniałe panoramiczne widoki. Na górze warto odwiedzić jeden z wielu ogrodów tropikalnych (zobacz ) i zachwycić się różnorodnością egzotycznych i wielokolorowych kwiatów pochodzących z całego świata. Ogród został założony przez portugalskiego biznesmena i kolekcjonera dzieł sztuki José Berardo. Mieści się na 70 000 metrach kwadratowych. Na terenie ogrodu znajduje się muzeum „Monte Palace Museum” w którym zobaczyć można rzeźby ekspozycja zatytułowana „Afrykańska Pasja”. Kolekcje minerałów zbieranych przez właściciela na całym świecie ponad 700 okazów. Kolekcje paneli płytek umieszczonych wzdłuż chodników i roślinności. Kolekcja ta, uważana za jedną z najważniejszych w kraju.
Kolejnym punktem na górze Monte jest Sanktuarium Matki Boskiej do sanktuarium prowadzą 74 schody wykonane z drobnych kawałków czarnego bazaltu. W święto Wniebowzięcia w sierpniu, pielgrzymi pokonują je na kolanach. Bardzo ładny XVIII wieczny kościółek, położony na wzgórzu, zwrócony na południe w stronę oceanu. W środku znajduje się sarkofag ze zwłokami 35 letniego Karola I Habsburga cesarza Austrii i króla Węgier, przed kościołem jego pomnik. Warto zapoznać się z historią tej rodziny i losami ich tułaczki ale to już osobna historia. Ze szczytu Kościoła piękny widok na Funchal i Atlantyk.
Câmara de Lobos uznawana jest za najpiękniejszą i najbardziej malowniczą miejscowość na całej Maderze. To typowe miasteczko rybackie, w dawnych czasach zamieszkiwał w niej Winston Churchill.
Największą atrakcją jest możliwość zjazdu saniami z wikliny po asfaltowej drodze 40 km na godzinę 2 km w dół. Stromą krętą drogą do punktu mety na przedmieściach stolicy. Ten środek transportu był używany od 1850 roku przez okolicznych bogatych mieszkańców którzy chcieli szybko dostać z miejscowości Monte do miasta Funchal. Obecnie sanki są wykorzystywane jako atrakcja turystyczna. Sanie mogą obsługiwać tylko mężczyźni zamieszkujący Monte, taka jest tradycja. Nazywani „Carreiros” ubrani na biało, noszą kapelusze słomkowe. Ciekawostką są ich specjalne buty podkute grubą gumą (podobno z opon samochodowych) tak aby były w stanie zatrzymać sanki, w razie potrzeby – służą jako hamulce. Polecam to jedyne miejsce z taką atrakcją niezapomniane doświadczenie.
Punk widokowy Eira do Serrado na wysokości 1095 m, w dolinie wioska nazywana Doliną Zakonnic.
Jadąc górską drogą 25 minut na północ od Funchal dojedziemy do serca wyspy jednego z najpiękniejszych miejsc na Maderze – Eira do Serrado z przepięknym widokiem na wysokości 1095 m. Z tarasów panoramicznych będziemy mogli podziwiać otaczające góry i wieś w Dolinie Zakonnic. Nazwa wsi pochodzi z XVI wieku kiedy to siostry zakonne z klasztoru Santa Clara z Funchal schroniły się przed piratami, którzy często atakowali Maderę. W dzisiejszych czasach dolina słynie z uprawy kasztanów ponieważ w większości jej okolice porastają lasy kasztanowe. Wytwarzają oni z nich co się tylko da. Kasztany jadalne używane są do wypieku ciast, chleba a nawet zup. Miejscowe restauracje oferują posiłki z kasztanami w roli głównej, można skosztować likierów o smaku kasztanowym. Co roku w dniu 1 listopada odbywa się festiwal „Święto Kasztana” trwa dwa dni i podobno zjeżdżają się tu większość mieszkańców Madery aby świętować.
Zaledwie 9 km od miasta Funchal znajduje się Camara de Lobos drugie co do wielkości miasto Madery. Od południa oblewają je wody Oceanu Atlantyckiego, od północy są góry. Nazwa Camara de Lobos znaczy „wilki morskie”. Jest to tradycyjne miasteczko rybackie które już w dawnych czasach zainspirowało Winstona Churchilla swoim pięknym otoczeniem, w tym miejscu znalazł swoje malarskie natchnienie. W miasteczku można zobaczyć kościół pod wezwaniem św. Sebastiana. Można przyjrzeć się pracy rybaków szykujących swoje kolorowe łodzie do następnego połowu, albo grających w karty. Powyżej miasta znajdują się plantacje bananów, trzciny cukrowej i oczywiście winorośli z której produkuje się znane wino Madera. Będąc w tym rejonie Madery warto spróbować lokalnego napoju w portowych knajpkach na bazie alkoholu tzw. „poncha ” (po naszemu bimber), który jest mieszanką soku z pomarańczy i miodu. Przepis na ponchę jest bardzo prosty. Świeży sok z cytryny (nie dużo), świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy, miód i aguardente, czyli maderski rum z trzciny cukrowej wszystko mieszamy w takich samych proporcjach. Podobno działa na wszystko 🙂 uleczy duszę i ciało.
Ciekawostka: Z okazji kalendarzowej wiosny prawie przez cały maj na ulicach stolicy Madery, mieszkańcy układają kwiatowe dywany oraz rzeźby, a 6 i 7 maja odbywają się pochody.
Klif Cabo Giaro – Szklana podłoga
Jadąc wzdłuż południowego wybrzeża wyspy można a nawet trzeba zatrzymać się, na najwyższym klifie Madery Cabo Giaro który jest drugim najwyższym klifem morskim na świecie. Znajduje się tam wspaniały punkt widokowy na którym podłoga wykonana jest z przezroczystego szkła, która umożliwia turystom super atrakcję i wspaniałe widoki na ocean i miasta Camara de Lobos i Funchal. Jest jedną z najbardziej popularnych atrakcji turystycznych wyspy. W 2014 roku znana międzynarodowa firma wydawnicza Condé Nast Traveler, oceniła słynny klif Cabo Girao jako piąty najpiękniejszy klif na świecie. Ta przepaść pod nogami z niemal pionowym spadkiem ponad 500 metrów w dół do Oceanu Atlantyckiego, widoczna przez szklaną podłogę robi wrażenie.
zobacz film na Youtube własność: Lev Vakulin
Kolejne miasteczko Ribeira Brava po polsku dziki strumień to małe miasteczko na południowo-zachodnim wybrzeżu wyspy 15 kilometrów na zachód od Funchal. Teraz dużo łatwiej dostępne od kiedy została oddana nowa autostrada dwupasmowa. W mieście znajduje się wiele kawiarni i sklepów, jest to dobre miejsce, aby spędzić kilka godzin na zwiedzaniu. W miasteczku znajduje się kościół pod wezwaniem św. Benedykta Sao Bento najstarszy i najlepiej zachowany zabytek sakralny na wyspie z 1460 roku zawierający cenne malowidła z XVI wieku oraz malowaną chrzcielnice, która ponoć była podarunkiem króla Portugalii Manuela I. Całości dopełniają niesamowite żyrandole. Kościół jest otwarty do zwiedzania dla publiczności. Kolejną atrakcją w miasteczku są spiralne schody na wschodnim krańcu miasta, gdzie można podziwiać widok na okolice. Znajduje się również małe muzeum etnograficzne w pobliżu placu ratusza, które warto odwiedzić. Opowiada o życiu i historii wyspy i jej mieszkańcach z przeszłości. Zobaczymy w nim przedmioty z życia codziennego jakie były na wyspie, narzędzia rolnicze, odzież, wiklinowe kosze, sanie, wozy, naczynia do gotowania. Ogólnie aby zwiedzić miasteczko wystarczy jedno popołudnie.
Centrum wulkaniczne Sao Vicente i podziemne korytarze zastygłej lawy.
Sao Vicente to małe miasteczko w północnej części wyspy w jednej z najpiękniejszych dolin Madery. W miasteczku znajduje się centrum wulkaniczne w którym można podziwiać podziemne korytarze zastygłej lawy powstałe w wyniku erupcji wulkanu, które miały miejsce około 400000 lat temu. W centrum zobaczymy również króciutki film 3D o tym jak powstała wyspa. Najlepiej zorganizować wycieczkę z przewodnikiem można wtedy dowiedzieć się w jaki sposób zostały one utworzone. Spacerek to jakieś 700 metrów korytarzy udostępnione dla turystów wszystko jest ładnie podświetlone i wyeksponowane. Jednym z najbardziej reprezentatywnych symboli malowniczej miejscowości Sao Vicente jest mała kaplica zbudowana wewnątrz skały bazaltowej przy ujściu potoku, który biegnie przez miasto. Przewodniki podają również że miasteczko Sao Vicente szybko staje się popularne wśród surferów, gdzie są doskonałe warunki do serfowania dzięki kamienistej plaży i dużych fal oceanu.
Kolejny punkt naszego przystanku to turystyczna miejscowość Porto Moniz miasto położone w północno-zachodniej części wyspy. W miasteczku znajdują się naturalne baseny utworzone przez lawę wulkaniczną, naturalnie wypełnione krystalicznie czystą wodą morską. Atrakcją tej miejscowości, bardzo popularne wśród mieszkańców Madery i turystów w okresie letnim. Kąpielisko wkomponowane jest w wulkaniczną skałę, w którego wody oceanu wypływają w sposób naturalny. Przestrzeń ta to powierzchnia 3800 metrów kwadratowych, kąpielisko posiada również basen dla dzieci. Niestety nie dane nam było skorzystać z tej przyjemności, po prostu zbyt mało czasu i oczywiście pogoda. W Porto Moniz znajduje się również promenada przy której jest wiele kawiarni, restauracji i sklepów z pamiątkami. Według mnie to kolejny szybko rozwijający się kurort na Maderze, którego nie sposób ominąć podczas objazdu wyspy.
Miejscowość Porto Moniz – ciekawie wkomponowane baseny w powstałe naturalnie kratery po wulkanach, w czasach kiedy formowała się wyspa.
Miłośnicy pięknych widoków nie powinni przegapić płaskowyżu Paul da Serra która jest porośnięty prastarym lasem laurowym znajduje się na wysokości 1300 – 1500 metrów nad poziomem morza, jest atrakcją turystyczną. Znajduje się w środkowo-zachodniej części wyspy, jest to najbardziej płaskie miejsce na całej Maderze z przepięknym widokiem na zielone góry i doliny. Z Paul da Serra jeśli ktoś trafi w pogodny dzień może zaobserwować zarówno północny oraz południowy obszar wybrzeża. Niestety nam się to nie udało, cały płaskowyż pokryty był mgłą, nie było szans aby coś zobaczyć dlatego po krótkim postoju krętymi drogami zjechaliśmy do miejscowości Madalena do Mar wioski położonej na południowo-zachodnim wybrzeżu wyspy, podobno legendarnej posiadłości naszego króla Władysława III Warneńczyka znanego na Maderze jako Henrique Alemao (Henryk Niemiec). Legenda mówi że prawdopodobnie król Władysław nie zginął w bitwie pod Warną, ale w przebraniu zakonnika uciekł na papieski statek i popłynął do Portugalii. Po krótkim pobycie na dworze króla Portugalii ten wysłał go na Maderę nadając mu miejscowość Madalena de Mar celem skolonizowania jej. W miejscowości znajduje się kościół oraz dom, który pamięta czasy pobytu króla Warneńczyka na Maderze. Trudno w to wszystko uwierzyć bo tak naprawdę nie ma niezbitych dowodów na potwierdzenie tej opowieści dlatego też traktuję ją trochę z przymrużeniem oka. Madalena do Mar to nie tylko polski akcent to również wioska, która ma odpowiedni klimat który pomógł jej stać się największym producentem bananów z Madery.
Kolejny dzień i kolejny ogród botaniczny tym razem Jardim Botanico da Madeira ogród znajduje się około 3 km od centrum Funchal. Działa od 1960 roku jest jedną z najbardziej znanych atrakcji turystycznych Madery. Powierzchnia ogrodu to 35.000 metrów kwadratowych ogród oferuje turystom ponad 2500 egzotycznych roślin ze wszystkich kontynentów takich jak: storczyki, magnolie, azalie, palmy, paprocie czy kaktusy. Na mnie najbardziej zrobiły wrażenie kaktusy. W całym ogrodzie odwiedzający ma możliwość zapoznania się z każdą rośliną ponieważ wszystkie mają identyfikatory, na których są ich nazwy popularne i naukowe oraz miejsca pochodzenia. W ogrodzie znajduje się również Muzeum Historii Naturalnej, można również zobaczyć jedne z najbardziej egzotycznych i najrzadszych ptaków z całego świata, takich jak papugi kakadu z azjatyckich wysp tropikalnych, australijskie papugi karłowate i wiele innych gatunków ptaków. Ogólnie spory ogród z dużą ilością różnorodnych roślin i co jest ciekawe, wspaniały widok panoramiczny na całe miasto Funchal oraz zatokę.
Camacha wioska znana z centrum wikliniarstwa. Wystawa zwierząt z Arki Noego.
Camacha jest jedną z najbardziej malowniczych wiosek na Maderze położona kilka kilometrów w górach na wschód od Funchal. Bardzo dobrze znana z przemysłu wiklinowego, nazywana jest również jako „wieś twórców koszy”. W jej centrum znajduje się mała fabryka wikliniarstwa gdzie w podziemiach można obejrzeć jak wyrabia się kosze, natomiast na piętrze znajduje się wystawa zwierząt z Arki Noego i galeon, wykonane z wikliny i rattanu przez miejscowych rzemieślników. Obecnie robione są meble, kapelusze, ozdoby, naczynia kuchenne, uchwyty do wina i oczywiście kosze we wszystkich rozmiarach i kształtach. W sumie ponad 1000 różnych artykułów dla każdego turysty. W wiosce zobaczymy również na głównym placu pomnik który upamiętnia pierwszy mecz piłki nożnej jaki odbył się w Portugalii z Anglikami w 1875 roku (tak na marginesie Portugalia przegrała ten mecz). Wioska znana jest również z wydarzeń kulturalno-rozrywkowych. Przykładem niech będzie lokalny zespół folklorystyczny Casa do Povo da Camacha, który jest jednym z najbardziej znanych portugalskich zespołów folklorystycznych. Ogólnie wioska bez większych atrakcji, ale warto poświęcić niecałą godzinkę w drodze do następnej miejscowości Ribeiro Frio.
Ribeiro Frio jest miejscem znanym przede wszystkim ze wspaniałych szlaków turystycznych, pieszych wędrówek przez las laurowy Laurissilva, pełen endemicznych gatunków flory i fauny regionu. Podczas wędrówek towarzyszą nam piękne widoki, turysta idzie ramię w ramię z Levadami, które płyną powoli wzdłuż szlaku, ścieżki wykute w skale, tunele to wszystko spotkamy na swej drodze. Tras jest kilka o różnym stopniu trudności 11 km, 15 km, 8 km, 2 km, my wybraliśmy tą najkrótsza a to ze względu na brak czasu, choć apetyt był na tą najdłuższą trasę. Ale niestety aby wybrać się na taką wyprawę trzeba zarezerwować sobie osobny dzień. Spacer tymi szlakami bo tak trzeba to nazwać (to nie jest jakiś zdobywanie szczytów), znajduje się w ofertach wszystkich lokalnych agencji turystycznych, wybór jest ogromny, polecam wszystkim którzy uwielbiają spacery, piękne widoki i przyrodę.
Ciekawostka: Levady – jest ich na Maderze około 200. Pokrywają całą wyspę prawie 2500 km tras. Pierwsze były już utworzone w XVI wieku i powstały jeszcze przed pierwszymi drogami.
Półwysep Świętego Wawrzyńca to najdalej wysunięty ląd wyspy. Bajkowa sceneria.
W drodze do miejscowości Santana zatrzymaliśmy się na punkcie widokowym Portela (na wysokości 670 metrów) gdzie można podziwiać w całej okazałości potężną Orlą Skałę (Penha de Aguia), oraz północno-wschodnie wybrzeże wyspy, a szczególnie miasteczko Porto da Cruz. Ciekawostką jest fakt, że na Maderze nie ma żadnych orłów, więc nie wiadomo skąd wzięła się nazwa Orla Skała.
Kolejny cel wycieczki Santana – wizytówka Madery to urocze miasteczko w północno-wschodniej części wyspy. Nazwa pochodzi od małej kaplicy z XVI wieku Santa Ana. Słynie z unikalnych kolorowych trójkątnych typowych domków zbudowanych z kamienia pokrytych strzechą ze słomy. W dzisiejszych czasach większość z nich jest utrzymywana jako atrakcja turystyczna. Domy te kiedyś należały głównie do skromnych ludzi, głównie dla tych którzy nie mieli środków do zakupu bardziej szlachetnych materiałów budowlanych. Oprócz skansenu z domkami gmina Santana słynie również ze szlaków turystycznych tzw. Levad ma ponad 120 km ścieżek o różnych poziomach trudności.
Wędrówkę po Maderze zakończyliśmy na klifie św. Wawrzyńca to najdalej na wschód wysunięty półwysep Madery. Widoki są tu bajkowe, to chyba najbardziej spektakularne miejsce na wyspie. Półwysep jest częściowym rezerwatem przyrody Natura 2000 i ma unikalną florę i faunę, ponad 140 gatunków roślin i kilka chronionych ptaków. Największym jego atutem są właśnie wcześniej wspomniane piękne widoki, które tworzą skały i wody oceanu, o niesamowitych kolorach. Ten wygląd półwysep zawdzięcza aktywności wulkanicznej, jak miała miejsce miliony lat temu. Zbudowany jest głównie z bazaltu i wapienia jak zresztą większość wyspy. Zupełnie wyjątkowy krajobraz w porównaniu z resztą wyspy.
Komentarz Jakkolwiek zechcecie spędzić urlop, warto zwiedzić choćby najważniejsze punkty wyspy. Stolicę Funchal, ze wzgórza Monte zobaczyć panoramę miasta, jeden z ogrodów botanicznych, przejechać się kolejką nad miastem, pospacerować levadami. To wszystko nie zajmie więcej jak dwa do trzech dni więc na „leżing” też nie zabraknie czasu, choć ja uważam że Madera to nie jest miejsce tylko i wyłącznie na pobyt w hotelu. Ciągłe i nagłe zmiany pogody prędzej czy później wymuszą na was i tak wyjście w teren. Bo jak leżeć na leżaku kiedy jest 24 stopie i pada deszcz ?. Ktoś kiedyś trafnie określił wyspę „MADERA WYSPA WIECZNEJ WIOSNY”.
Budynki sakralne wyspy
Zabytkowa kapliczka na północnym wybrzeżu w Sao Vicente Kapliczka Sao Vicente Kościół w Madalena do Mar legendarnej posiadłości króla Warneńczyka Kościół Sao Salvador Church Santa Cruz Wnętrze kościoła w Snta Cruz Wnętrze kościoła w Snta Cruz Katedra w stolicy wyspy Funchal Sanktuarium Matki Boskiej na górze w Monte Kościół św. Benedykta w Sao Bento w Ribeira Brava Sanktuarium Matki Boskiej w Monte – wnętrze Sanktuarium Matki Boskiej w Monte – wnętrze Wnętrze kościoła w Sao Bento Wnętrze kościoła w Riberia Brava Wnętrze kościoła w Riberia Brava Wnętrze kościoła w Snta Cruz Wnętrze kościoła w Snta Cruz Wnętrze w katedrze Se w Funchal Wnętrze w katedrze Se w Funchal
Lot na Maderę trwa około 5,5 godzin.
Zegarki cofamy o godzinę.
Waluta na Maderze to Euro.
Karty kredytowe akceptowane są praktycznie wszędzie.
Polscy obywatele korzystają z prawa swobodnego przepływy osób w ramach UE, więc jeśli nie mamy paszportu, to wystarczy nam dowód osobisty podczas przekraczania granicy.
Napięcie w gniazdkach 220 V nie jest potrzebny adapter.
Plaże w większości kamieniste lub żwirkowe zazwyczaj bezpłatne.
Na wyspie nie brak słodkiej wody jest bardzo dobrej jakości. Woda z kranu nadaje się do picia bez konieczności gotowania.
Madera to bardzo zmienna pogoda dość często zdarzają się i deszcze i mgły, warto mieć ze sobą coś przeciwdeszczowego.
Co przywieźć z Madery. Na pewno wino „Madera”, wyroby z koronki, słodycze, miłośnicy mocnych trunków Poncha, to taki drink na bazie miodu, wódki trzcinowej i cytryny.