Gwiezdne Wojny w Matmata – Tunezja

Prześpij się w domu z dzieciństwa Luke’a Skywalkera

Matmata to wioska położona w pobliżu miasta Gabes, w saharyjskiej części Tunezji. Chociaż dokładna historia osady jest zagadkowa, lokalna legenda głosi, że sięga ona jeszcze czasów wojen punickich z lat 264-146 p.n.e. Cały region był praktycznie nieznany aż do 1969 roku, kiedy to poważna powódź skłoniła miejscową ludność do szukania pomocy we władzach centralnych Tunezji.
W obecnych czasach wioska popularna jest ze swoich podziemnych domów troglodytów (troglodyci oznaczają mieszkańców jaskiń), w których mieszka część miejscowej ludności Berberów. Głównym punktem w wiosce jest oczywiście Hotel Sidi Driss, który stał się przedmiotem światowej fascynacji po tym, jak pojawił się w hollywoodzkim serialu „Gwiezdne Wojny” George’a Lucasa, jako dom na planecie Tatooine, adopcyjnych rodziców Luke’a Skywalkera – ciotki Beru Lars (z domu Whitesun) oraz jego wujka Owena Larsa. Dodajmy, że miejsce to było wykorzystane w dwóch odcinkach sagi. Pierwszy raz w 1977 roku w Epizodzie IV – „Nowa nadzieja” oraz w 2002 roku Epizod II – „Ataku klonów”.

Obecnie filmowe podziemne mieszkanie zostało przekształcone w popularny Hotel Sidi Driss, gdzie fani filmu tłumnie przybywają i mogą nawet spędzić noc w rezydencji Luke’a Skywalkera. Otwarty jest przez cały rok i oferuje niedrogie zakwaterowanie. Może pomieścić maksymalnie 145 gości w 20 pokojach. Składa się z 5 wewnętrznych dziedzińców: 4 z nich otoczone są pokojami, a piąty, nazwany „Dziedzińcem Gwiezdnych Wojen”, to restauracja hotelowa. To właśnie w tym miejscu urządzono jadalnię i kuchnię Larsów, a także główny dziedziniec z filmu. Warto podkreślić, iż wiele oryginalnych dekoracji do dziś pozostaje nietkniętych, ale nie zawsze tak było. Zaraz po nakręceniu epizodu IV, hotel popadł w zapomnienie, a większość dekoracji użytych w filmie została usunięta przez właścicieli. Dopiero w pełni odrestaurowano je w 2000 roku na potrzeby kręcenia epizodu II – Ataku klonów oraz, o czym poinformował nas przewodnik, w 1995 roku, kiedy to francuski fan Gwiezdnych Wojen, odrestaurował malowidła w jednym z pokoi. Biorąc pod uwagę jaką popularnością cieszy się obecnie film Gwiezdne Wojny i jak dużo gości odwiedza to miejsce, jest mało prawdopodobne, aby dekoracje filmowe zostały usunięte w najbliższym czasie.
Okolice Matmaty to idealne miejsce na wakacje w Tunezji dla najbardziej zagorzałych fanów Gwiezdnych Wojen, bo nawiasem mówiąc hotel to nie jedyne miejsce w tym kraju, gdzie kręcono sceny do filmu i gdzie można poczuć Moc!

Grzegorz R.

#TuiTamINFO to ktoś, kto ostatnio ma dużo czasu i zwykle udaje Mu się gdzieś "uciec" bliżej lub dalej. Oczywiście stara się mieć ze sobą aparat. Kiedy nie podróżuje to prawdopodobnie delektuje się ciszą domowego spokoju lub odkrywam najgłębsze sekrety najnowszych urządzeń technologicznych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ Anuluj odpowiedź

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Ponieważ podróżowanie stało się dla Mnie łatwiejsze, a ostatnio mam trochę więcej czasu, to zwykle udaje mi się gdzieś „uciec” kilka razy w roku, bliżej lub dalej. Oczywiście staram się mieć ze sobą aparat. Fotografia nie jest moim sposobem na życie, to raczej amatorska pasja i według mnie, może być sposobem komunikowania się z innymi. Myślę, że większość amatorów robi to z tych samych powodów, dla radości tworzenia, miłości do podróży i fotografii. Dołożyłem wszelkich starań, aby treść była jak najbardziej zgodna z rzeczywistością, wykorzystując do tego celu, przewodniki, informatory, biuletyny, książki historyczne, archiwa, biblioteki internetowe itp. Będę wdzięczny za wskazówki dotyczące błędów i nieaktualnych informacji. Wszelkie uwagi są dla mnie bardzo cenne i mile widziane, dzięki nim będę mógł dokonać jak najszybciej korekt w opisach.