Krapkowice to miasto i stolica powiatu krapkowickiego, usytuowana w południowo-zachodniej Polsce, w województwie opolskim, około 24 km od granicy z Czechami. Miejscowość położona jest po obu stronach Odry przy ujściu rzeki Osobłogi, podzielona na lewobrzeżną i prawobrzeżną. Ta pierwsza część to Krapkowice, stanowi Stare Miasto z malowniczym rynkiem, murami obronnymi, Wieżą Bramy Górnej i krapkowickim zamkiem, gdzie z jego dawnego wyglądu do naszych czasów niezbyt wiele się zachowało. Ponieważ po licznych remontach i adaptacjach stracił swój późnorenesansowy wygląd. Oraz drugiej części, prawobrzeżnej dzielnicy Otmęt. Tu natomiast znajdują się; krapkowicki Urząd Miasta, Starostwo Powiatowe, a z zabytków m.in. usytuowany w najwyżej położonym punkcie Otmętu Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Pierwsza wzmianka o nim pochodzi już z 1223 roku oraz przyległe do niego resztki ruin zamku rycerskiego zbudowanego prawdopodobnie w XIV wieku, w tym przypadku do naszych czasów zachowały się bardzo mało, jedynie niewielkie fragmenty murów, gęsto zarośnięte drzewami i trudno dostępne dla zwiedzającego. Warto w tym miejscu dodać, że Krapkowice i Otmęt (jak widać po zamkach) mają średniowieczny rodowód, ale przez wieki tworzyły dwie odrębne osady o zgoła różnym charakterze. Dopiero w 1961 roku Otmęt został włączony do Krapkowic.
Pochodzenie nazw Krapkowice i Otmęt
Rynek w Krapkowicach
Krapkowice
Według jednej z teorii nazwa miejscowa Krapkowice pochodzi od starosłowiańskiego imienia Chrapek, wywodzących się od osad rodowych. Oznacza ona potomków, założyciela lub właściciela miasta, czyli Chrapkowiczów, od których wywodzi się pierwotna nazwa z 1204 roku Chrapkowice. Z kolei z niemieckiego nazwa miejscowości oznacza staropolską nazwę określającą siłę fizyczną „krzepę”. W nazwach o miejscowościach na Śląsku wydanym w 1888 roku we Wrocławiu jako najstarszą nazwę miejscowości wymienia „Krzepicz” z niemieckiego „Befestigter Ort”, czyli w języku polskim „Mocna, umocniona miejscowość”. Nazwa wsi została później fonetycznie zgermanizowana na Krappitz i utraciła swoje pierwotne znaczenie. Miejscowość nazywano w późniejszym okresie także po łacinie Crapicz oraz niemiecku Crapkowitz i Krappitz (1294r.). W spisanym po łacinie dokumencie średniowiecznym Bolesława opolskiego z dnia 1 września 1310 roku miasto wymienione jest pod nazwą Crapicz.
Popularne w tej chwili... Otmęt
Nazwa miejscowości pochodzi od polskiego słowa „odmęt” oznaczającego głęboką, wzburzoną wodę. Polską nazwę Otmęt oraz niemiecką Ottmuth wymienia w 1896 śląski pisarz Konstanty Damrot w książce o nazewnictwie miejscowym na Śląsku. Damrot w swojej książce wymienia również starsze nazwy z łacińskich dokumentów z 1425 roku „Othmuch” i z 1450 roku „Othmenth”. Natomiast słownik geograficzny Królestwa Polskiego z lat 1880–1902 podaje podobne nazwy: polską nazwę Odmęt i niemiecką Ottmuth.
Krapkowicki zamek
Dzieje krapkowickiego zamku są mało znane i trudno ustalić datę jego wybudowania. Przyjmuje się, że powstał w średniowieczu. Istniał już przed nadaniem Krapkowicom praw miejskich w roku 1294 przez księcia Władysława Opolskiego. Miasto powstało na terenie dóbr książęcych, zamek zaś znajdował się tuż poza jego murami. Prawdopodobnie fundatorem był sam książę, chociaż miejscowa legenda przypisuje tutaj udział legendarnego zakonu rycerskiego Templariuszy. Źródła historyczne wspominają, że w 1532 roku po śmierci Jana II Dobrego zamek otrzymał margrabia Jerzy Hohenzollern, a około roku 1553 przeszedł w zarządzanie królowej węgierskiej Izabeli. W roku 1557 cesarz Ferdynand I Habsburg, na wskutek walk toczonych z Turkami popadł w ogromne długi, został zmuszony oddać miasto w zastaw Joachimowi Buchcie z Otmętu. Kolejny cesarz – Rudolf pozbył się ostatecznie Krapkowic sprzedając je w roku 1582 Hansowi von Redern. Nowy właściciel nie długo cieszył się nabytkiem, bowiem zmarł trzy lata później.
Zamek w Krapkowicach od strony Odry 1921 rok
Jego potomkowie w miejscu starej średniowiecznej budowli wznieśli nową, posiadającą wysoki parter i dwa piętra. Budowę zakończono w 1678 roku, upamiętniając datę na bramie zamkowej. Za panowania hrabiów Renderów, którzy uczynili budowlę wygodną i okazałą, zamek przeżywał okres swej największej świetności. Posiadał zwierciadlaną letnią salę jadalną, wspaniałą oranżerię z oszklonymi ścianami i bezpośrednim wejściem do cieplarni, ogrodu i parku. Ten czas świetności trwał do 1772 roku. 16 czerwca tegoż roku gwałtowny pożar objął całe miasto. Spłonęło wiele domów, kościół i zamek. Już nigdy nie odtworzono dawnej świetności krapkowickiej rezydencji. Obniżono budowlę o jedno piętro i w takim kształcie zachował się do dziś. W 1759 roku zmarł ostatni męski potomek von Rendernów. Wdowa po ostatnim z nich sprzedała w 1765 roku cały majątek krapkowicki hrabiemu Karolowi Wilhelmowi von Haugwitz. Ponieważ jednak na rodową siedzibę nowi właściciele wybrali pobliski Rogów Opolski krapkowicki zamek zaczął podupadać. W 1806 zamieniono go na szpital polowy dla oblegających Koźle Francuzów. Później przez jakiś czas w komnatach zamkowych czynna była manufaktura sukiennicza i stały w nich warsztaty tkackie. W latach 1834-1845 w części pomieszczeń funkcjonowała szkoła.
Dopiero po pięćdziesięciu latach, w 1888 roku hrabia Henryk Kurt von Haugwitz odbudował zamek krapkowicki i przeniósł do niego swą siedzibę. Był ostatnim przedstawicielem śląskiej linii Haugwitzów. Gdy zmarł krapkowickie dobra przeszły w posiadanie duńskiej linii rodu Haugwitz-Hardenberg-Reventlow. Haugwitzowie byli jego właścicielami do 1944 roku, ale nie troszczyli się o budowlę i doprowadzili do jej zaniedbania. Prawdopodobnie dlatego iż, jeden z Haugwitzów, w randze ministra rządu Rzeszy, więcej przebywał w Berlinie, niż w Krapkowicach, a pozostali mieszkali w odległym o 5 km Rogowie Opolskim. W czasie II wojny światowej zamek został poważnie zniszczony podczas walk z wojskami sowieckimi. Po wojnie został odrestaurowany i w 1947 roku został zaadaptowany ponownie na potrzeby szkoły, która funkcjonuje w nim do dzisiaj.
Po licznych remontach i adaptacjach zamek stracił swój starodawny wygląd. Współcześnie, gmach nie zachwyca swym wyglądem. Pomalowany w szarobure barwy wyglądem przypomina zwyczajny kloc, znacznie ciekawiej prezentuje się od strony skarpy rzecznej, na której stoi. Jeśli chodzi o wnętrza, nie ma możliwości wejść do środka, nie ma też zbyt wiele informacji na ten temat w różnego rodzaju publikacjach. Można jedynie przytoczyć opis z oficjalnej strony szkoły, która się w nim mieści:
[…]Wjazd na dziedziniec przez jedną tylko bramę, zbudowana w kształcie tunelu przebijającego masyw budynku zamkowego. Na piętrze zamurowano arkady i wstawiono okna, przekształcając krużganki w korytarz. Po dawnym wystroju wnętrz pozostały dwa barokowe kinkiety w postaci aniołów, znajdujące się nad kamiennymi schodami prowadzącymi do dawnej sali balowej, kilka pieców kaflowych bogato zdobionych oraz piękna dębowa boazeria z pomieszczeniami kredensowymi w sali jadalnej. Na dziedzińcu zamku znajduje się zabytkowa studnia powstała najprawdopodobniej w okresie powstawania średniowiecznej budowli. Głębokość studni wynosi około 30-40 metrów od lustra wody, ściany studni zostały ułożone z kamienia.[…]